Urzędnicy kontra prezydent! Spór o pieniądze i protest pod ratuszem w Olsztynie

2025-07-25 8:37

W czwartek (24 lipca) związkowcy z olsztyńskiego magistratu protestowali przeciwko wprowadzonym w lipcu przez pracodawcę zmianom w strukturze płac, które - w ich ocenie - zdegradowały część urzędników. Według władz miasta zmiany mają służyć sprawiedliwym zasadom awansów i wynagrodzeń.

Urzędnicy kontra prezydent! Spór o pieniądze i protest pod ratuszem w Olsztynie

i

Panorama Ratusza w Olsztynie z widocznymi banknotami polskimi (100 zł i 200 zł) w czerwonym okręgu, symbolizującymi planowane podwyżki wynagrodzeń dla pracowników samorządowych od 2026 roku. O propozycjach MRPiPS przeczytasz na Super Biznes.
Super Express Google News

Protest pod ratuszem w Olsztynie. Urzędnicy mają dość

W pikiecie protestacyjnej przed ratuszem uczestniczyło kilkudziesięciu członków związku zawodowego Symetria, którzy są pracownikami urzędu miasta. Wcześniej zostawili w sekretariacie prezydenta Olsztyna Roberta Szewczyka list, w którym opisali swoje zarzuty wobec wprowadzonych przez niego zmianom w strukturze płac.

Sprawa ma związek z tegoroczną nowelizacją rozporządzenia Rady Ministrów ws. wynagradzania pracowników samorządowych, która podwyższyła kwoty minimalnego poziomu wynagrodzenia zasadniczego. Podwyżki wynoszą od 5 do ponad 16 proc. - w przypadku najmniej zarabiających. Jest to zależne od tego, do której z 20 kategorii zaszeregowania jest przypisany pracownik na danym stanowisku.

Urzędnicy w Olsztynie zdegradowani?

Według związkowców, pracownicy olsztyńskiego ratusza dostali 14 lipca pisma od pracodawcy informujące, że ustala im nową kategorię zaszeregowania, a pozostałe warunki pracy i płacy pozostają bez zmian. Uważają, że obniżenie tej kategorii o kilka szczebli wzburzyło urzędników, bo oznacza ich degradację bez podania przyczyn.

Zdaniem związkowców, działanie prezydenta Olsztyna pogarsza sytuację pracowników i odbiera im nadzieję na systemowe podwyżki w dotychczasowej kategorii. Jak przypomnieli, pracodawca samorządowy ma prawo zmienić regulamin wynagradzania, ale nie może ustalać wynagrodzeń poniżej minimalnych stawek przypisanych do poszczególnych kategorii zaszeregowania. Dlatego - ich zdaniem - zastosował taki „wybieg".

W ocenie związku, tryb wprowadzenia zmian w olsztyńskim ratuszu był arbitralny i niezgody z przepisami Kodeksu Pracy. Strona związkowa czuje się ignorowana, bo dopiero 1 lipca otrzymała raport z „wyników wartościowania stanowisk pracy".

Zmienił się prezydent, spór pozostał

Przewodnicząca Symetrii Ewa Wyka przypomniała w rozmowie z PAP, że związek toczył kilkuletni spór o system płac z poprzednim prezydentem Olsztyna Piotrem Grzymowiczem. Jak mówiła, miała nadzieję, że w nowej kadencji będzie lepiej. W kampanii wyborczej Robert Szewczyk, wybrany na prezydenta Olsztyna w 2024 r. mówił, że chce poprawić sytuację finansową pracowników i wprowadzić przejrzysty system wynagradzania.

Uzgodniliśmy, że dajemy nowej władzy czas na działania. Chcieliśmy pokojowo dojść do jakiegoś porozumienia, ustalić to tak, żeby te podwyżki jednak dać ludziom. Niestety, jak się okazuje, to zadziałało przeciwko nam.

- stwierdziła Wyka.

Magistrat chce rozmawiać, ale zmian nie planuje

Patryk Pulikowski, rzecznik prasowy magistratu, przekazał w rozmowie z PAP, że władze Olsztyna są otwarte na wszelkie rozmowy. - Natomiast w tym momencie nie jest rozważana zmiana wprowadzonych rozwiązań - zastrzegł.

We wtorek (22 lipca) ratusz opublikował komunikat o zmianach w strukturze płac. Napisano w nim, że wynagrodzenia w olsztyńskim magistracie mają być „bardziej sprawiedliwe i uzależnione od kompetencji, niż wynika to z podpisanego w maju rozporządzenia Rady Ministrów”.

Ratusz podał wtedy, że na tegoroczne podwyżki wynagrodzeń przeznaczono ok. miliona złotych i trwają przygotowania, by podobna kwota trafiła na podwyżki w następnym roku. - Żaden z pracowników urzędu nie będzie zarabiać mniej, niż dotychczas – i to mimo obniżenia kategorii zaszeregowania. Wprowadzane zmiany mają umożliwić zmianę dotychczasowego podejścia do wynagradzania pracowników oraz stwarzanie możliwości awansu finansowego dobrze pracującym, podnoszącym kwalifikacje lub zdobywającym dodatkowe uprawnienia – podano w komunikacie.

W ocenie władz miasta, konieczne jest uporządkowanie struktury płac, która została zaniedbana w ostatnich latach i była pełna niejasności i nierówności. - Dzięki temu zasady awansu finansowego i stanowiskowego będą bardziej sprawiedliwe, przejrzyste i rozwojowe – zapewnił urząd.

CZYTAJ TEŻ: Olsztyn chce poszerzyć granice. Ważna decyzja ministerstwa. Prezydent zabrał głos

Sonda
Czy szeregowi urzędnicy powinni zarabiać więcej?
2025_07_24_Pajączkowska Ukraina

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki