Wywrócona cysterna sparaliżowała ruch na drodze krajowej! Utrudnienia trwały kilkanaście godzin

2025-11-19 8:14

Kilkanaście godzin trwały utrudnienia na krajowej „szesnastce”, po tym jak niedaleko miejscowości Kosewo (woj. warmińsko-mazurskie) przewróciła się cysterna i zablokowała drogę. Dopiero przed północą DK16 znów była przejezdna.

Super Express Google News
  • W okolicach Kosewa na DK16 doszło do wypadku cysterny, która zablokowała ruch na kilkanaście godzin.
  • Cysterna przewoziła 32 tony paliwa, a jej wywrócenie spowodowało nieznaczny wyciek, wymagający przepompowania ładunku.
  • Kierowca, trzeźwy i bez obrażeń. Twierdzi, że przyczyną zdarzenia było unikanie zderzenia z pojazdem osobowym.
  • Jakie były prawdziwe przyczyny wypadku i jak udało się opanować sytuację?

We wtorek (18 listopada) po godz. 8 mrągowscy policjanci otrzymali informację o zdarzeniu na krajowej „szesnastce” w okolicy miejscowości Kosewo. Jak poinformowała podkom. Paulina Karo z Komendy Powiatowej Policji w Mrągowie, przewróciła się cysterna i zablokowała drogę.

Cysterna wywróciła się na zakręcie, więc nie ma możliwości jej objechania. - Spod zaworów cysterny nieznacznie kapie paliwo. Szczęście w nieszczęściu, że nie doszło do większego rozszczelnienia. Ale i tak paliwo trzeba będzie przepompować, co musi potrwać – dodała w rozmowie z PAP rzeczniczka mrągowskiej policji.

Wyznaczono objazdy Mrągowa w kierunku Mikołajek przez Piecki oraz z Mikołajek w kierunku Mrągowa przez Kosewo Górne. Utrudnienia, które początkowo miały trwać kilka godzin, mocno się przedłużyły. We wtorek (18 listopada), dopiero po godz. 23, mrągowscy policjanci poinformowali o zakończeniu utrudnień. Droga krajowa nr 16 w Nowym Probarku znów była przejezdna.

Kierowca ciężarówki był trzeźwy, nic mu się nie stało. Mundurowym powiedział, że złapał pobocze, ponieważ auto osobowe jadące z przeciwka ścinało zakręt i chciał uniknąć zderzenia. Wersję tę będą sprawdzać policjanci. Warto też pamiętać, że we wtorkowy poranek drogi w woj. warmińsko-mazurskim były śliskie z powodu nocnego i porannego mrozu.

W cysternach znajdowały się 32 tony paliwa. Nie doszło do poważnego wycieku. Na Mazury została ściągnięta inna cysterna, do której przepompowano paliwo z wywróconych cystern oraz specjalistyczną pompę. Dopiero po opróżnieniu wywróconych cystern, będą one stawiane na koła, podobnie ciężarówka.

CZYTAJ TEŻ: Ostatnia randka Huberta i Mileny. Zakochani roztrzaskali się 300 metrów od domu

Sonda
Czy na polskich drogach czujesz się bezpiecznie?
Tego nie pokazali w "Heweliuszu". Śnieżyca darowała im życie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki