Sytuacja miała miejsce w niedzielę (30 maja). Na pilskiej Wyspie znaleziono trzy małe koty. Znajdowały się one w kuble na śmieci, który stoi tuż przed wejściem do parku.
- Kocie noworodki mokre z krwawiącymi pępowinami, skrajnie wychłodzone z niemierzalną temperaturą i mocno podduszone właśnie trafiły pod naszą opiekę. Walczymy o ich życie! - napisali przedstawiciele Szpitalik dla Kociąt w Pile Artura i Małgosi.
Polecany artykuł:
Portal asta24.pl poinformował, że kotków nie udało się uratować. W plastikowym worku spędziły one około 12 godzin. Gdy zostały odnalezione to trafiły do inkubatora, ale były zbyt wychłodzone i podduszone, aby je ostatecznie uratować.
Za los kotów odpowiedzialna jest kobieta w średnim wieku. To właśnie ona wrzuciła do kubła worek z małymi zwierzątkami.
- Dysponujemy nagraniami z ostatnich 60 dni, więc policja, czy prokuratura, czy sądy mogą w każdej chwili od nas otrzymać materiał z danej kamery, z danego dnia, z danej godziny - powiedział Wojciech Nosek, komendant Straży Miejskiej w Pile w rozmowie z asta24.pl.
Policjanci zapewniają, że analizują to nagranie. Kobiecie, która dopuściła się tego czynu grozi do 5 lat więzienia.
Polecany artykuł: