Wyszedł z więzienia. Tak świętował, że kilka godzin później znowu trafił za kratki!

Trudno uwierzyć w zachowanie 22-latka z Radomia, który kilka godzin po tym jak zakończył odsiadywanie kary więzienia, znowu trafił za kratki. Jak to się stało? Młody mężczyzna chyba tak cieszył się wolnością, że napadł na jeden ze sklepów spożywczych na terenie miasta, skąd próbował ukraść kasetkę z pieniędzmi. Na jego drodze stanęli pracownicy dyskontu.
Radom. 22-latek wyszedł z więzienia. Kilka godzin później znowu trafił za kratki!
22-latek z Radomia wrócił do zamknięcia ledwie kilka godzin po tym, jak zakończył odsiadywanie kary więzienia. Wszystko za sprawą przestępstwa, jakiego dopuścił się w jednym ze sklepów na terenie miasta. Młody mężczyzna wtargnął do środka, próbując ukraść kasetkę z pieniędzmi, ale nie mieli zamiaru na to pozwolić pracownicy placówki, którzy wdali się z nim w szarpaninę. Nie ostudziło to zapędów 22-latka, który zniszczył następnie znajdujące się w dyskoncie artykuły spożywcze i kosmetyki, ale na więcej nie pozwoliła mu policja. Mundurowi zatrzymali agresora, który decyzją sądu w Radomiu został następnie tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Za usiłowanie rozboju grozi mu kara do 12 lat więzienia. - Mężczyzna nie ujawnił, dlaczego kilka godzin po zakończeniu odsiadywania kary więzienia dopuścił się kolejnego przestępstwa, ale w momencie ujęcia znajdował się pod pływem alkoholu - w jego krwi ujawniono blisko promil - mówi starszy sierżant Kamil Warda z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.