WOŚP 2020. Zabójstwo Pawła Adamowicza przyczyną rezygnacji?
WOŚP 2020. Sztab przy IV LO w Rzeszowie był największym w stolicy Podkarpacia. Sławomir Andres kierował nim od 20 lat. Rok temu wraz ze swoją ekipą zebrał 159 tys. zł. W tym roku Andres, na co dzień nauczyciel, nie będzie kierował sztabem.
Skąd ta zaskakująca decyzja Sławomira Andresa? - Zrezygnowałem ze względu na wydarzenia z poprzedniego roku. Zabójstwo Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska, bardzo mną wstrząsnęło - powiedział Andres dla "Gazety Wyborczej Rzeszów". - Nie chcę, żeby przez atmosferę, która panuje wokół WOŚP, komuś innemu stała się krzywda.
Ponadto były już szef sztabu przy rzeszowskim liceum przyznał, że był zniesmaczony "nagonką i szczuciem na WOŚP". Co gorsza, następcy Sławomira Andresa nie znaleziono. Były szef sztabu WOŚP przy IV LO dodał jednak, że dalej wspiera akcję Jurka Owsiaka.
Polecany artykuł:
i
WOŚP Rzeszów finał. Kto zagra?
W Rzeszowie podczas WOŚP 2020 działa 5 sztabów fundacji. 28. Finał WOŚP odbędzie się na rzeszowskim Rynku. 28. Finał WOŚP odbędzie się 12 stycznia 2020 roku. W tym roku fundacja Jurka Owsiaka zbiera na "zapewnienie najwyższych standardów diagnostycznych i leczniczych w dziecięcej medycynie zabiegowej". Jak dotąd zebrano już 12 400 391 złotych.
Podcasty
Playlisty tematyczne
