Tragedia w Sosnowcu

Dramat w Sosnowcu. Mieszkańcy wstrząśnięci tragedią."To szło po budynku, jak domino po prostu"

2023-09-05 12:13

Mieszkańcy budynków sąsiadujących z kamienicą przy ulicy Krzywej w Sosnowcu, są wstrząśnięci tragedią, jaka spotkała ich sąsiadów. W poniedziałek obudził ich niewyobrażalny huk! Od lat próbowali zwrócić uwagę na stan kamienicy. Bezskutecznie. Doszło do tragedii.

Mieszkańców ul. Krzywej obudził przeraźliwy huk. Później zobaczyli zakrwawionych sąsiadów

To miał być spokojny poniedziałek. Pani Sylwia z mężem Robertem pili kawę na swoim balkonie, a ich najmłodsza córka szykowała się na rozpoczęcie roku szkolnego. Nagle mieszkańcy kamienicy przy ulicy Krzywej w Sosnowcu, usłyszeli przeraźliwy huk.

- Myślałem, że to jakiś wstrząs z kopalni... To szło po budynku, jak domino po prostu. Dopiero później sąsiadka powiedziała, że balkon razem z sąsiadami się zawalił. Nie słyszałem, żeby nawet krzyknęli - opisuje pan Sławomir (53 l.), mieszkaniec kamienicy.

- Ten budynek jest w fatalnym stanie. Dach przecieka, trzeba wiadra przy burzy podkładać. Zgłaszaliśmy wielokrotnie, że trzeba remontu, ale nic to nie dało. Drzwi nowe zrobili na klatkę chodową. Oczywiście założyli je źle - żali się lokator.

Gdy zawalił się balkon, małżeństwo runęło najpierw na samochód, później na chodnik. Widok był przerażający. Błyskawicznie zostali przetransportowani do Centrum Urazowego w Sosnowcu.

Niestety, pani Sylwia zmarła na stole operacyjnym, a jej mąż z licznymi złamaniami musiał zostać zaintubowany z powodu niewydolności oddechowej. Walczy o życie na OIOMie.

- Tyle razy rodzice prosili, żeby zrobić remont, że jest niebezpiecznie. Musiało dojść do tragedii - mówiła z zapłakanymi oczyma córka małżeństwa.

Prokuratura Rejonowa Sosnowiec-Południe wszczęła śledztwo w sprawie zawalonego balkonu. Sześć rodzin nie może wrócić do swoich mieszkań. Dopiero ekspertyza wyjaśni, czy w ogóle będą mogli wrócić do swoich mieszkań.

Wyszli na kawę spadli z balkonem

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki