Ośmioletni Kamil z Częstochowy był katowany od tygodni

i

Autor: Magdalena Mazurek/FB

Chłopiec przeszedł gehennę!

Kamilek z Częstochowy był torturowany przez ojczyma. Policja przestrzega, by nie wpłacać pieniędzy na zbiórki

2023-04-06 11:50

Historia 8-letniego Kamilka poruszyła całą Polskę. Chłopiec stał się ofiarą bestialstwa ze strony ojczyma i obojętności ze strony matki. Kiedy konkubent kobiety oblewał chłopca wrzątkiem i kład na rozpalony piec, kobieta nie reagowała. U dziecka stwierdzono też liczne złamania. Lekarze z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka walczą o jego życie. W sieci ruszyła zbiórka dla 8-letniego Kamilka z Częstochowy, jednak zarówno lekarza, jak i policja przestrzegają, by nie wpłacać pieniędzy na niezweryfikowane zbiórki.

8-latek z Częstochowy torturowany przez ojca. Kamilek był oblewany wrzątkiem

O tej sprawie zrobiło się głośno we wtorek, 4 kwietnia. Pani Magda, siostra przyrodnia 8-letniego Kamila z Częstochowy napisała na sowim profilu na Facebooku, że jej braciszek padł ofiarą wyrodnego ojczyma i swojej matki. Pobity chłopiec z poparzeniami został przetransportowany śmigłowce LPR do Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Chłopiec przeszedł jedną operację, ale w planach są kolejne. Dziecko miało połamane kończyny i obrażenia w postaci oparzeń na 1/4 całego ciała. Rany się zagoją, ale tak naprawdę kluczowa jest walka o życie chłopca, bowiem cały czas dziecko przebywa na oddziale intensywnej terapii. Kluczowe będą najbliższe dni.

Kamilek cierpi, bo był maltretowany przez ojczyma zwyrodnialca. Dawid B. (27 l.) miał połamać dziecku kończyny. Pod koniec marca oblał chłopca wrzątkiem, a następnie umieścił je na rozpalonym piecu. Matka, Magdalena B. (35 l.) w ogóle nie reagowała na koszmar syna. Oboje zostali zatrzymani przez policję.

Ojczym ośmiolatka w częstochowskiej prokuraturze usłyszał w środę zarzuty dotyczące m.in. usiłowania zabójstwa dziecka. Mężczyzna miał polewać je wrzątkiem i umieszczać je na rozgrzanym piecu, a wcześniej brutalnie bić i przypalać papierosami. 35-letniej matce prokuratura zarzuciła narażanie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, a także udzielenie pomocy mężowi w znęcaniu się nad chłopcem. Oboje przyznali się do winy. Zostali aresztowani.

Zbiórka dla 8-letniego Kamila z Częstochowy

W sieci zaczęły powstawać zbiórki na rzecz poszkodowanego Kamilka. - W obliczu ogromnego cierpienia jakie spotkało Kamilka jako Akademia Dobrych Pomysłow uruchamiamy społeczną zbiórkę aby pomóc Kamilkowi w leczeniu i rehabilitacji. Zrobimy Wszystko aby Kamilek wrócił do zdrowia - czytamy na stronie pomaga.pl. Cała zebrana kwota zostanie przekazana na leczenie chłopca.

- Ja z panią Magdą, przyrodnią siostrą Kamila, rozmawiałem przez telefon i na messengerze pisałem do niej przez założeniem zbiórki. Powiedziała mi, że możemy działać. Jutro wstępnie chcę jechać do Katowic do szpitala porozmawiać z lekarzami. Chcemy też ustalić z rodziną, że udało nam się zebrać środki na leczenie i jeśli będzie taka potrzeba, to zostaną przekazane natychmiast - mówi Grzegorz Siemko. - My jesteśmy fundacją społeczną. Uruchomiliśmy pomoc nie dla rodziny, ale dla tego dziecka. Pieniądze zostaną przekazane opiekunowi prawnemu - mówi Siemko.

Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka im. św. Jana Pawła II, w którym leczony jest chłopiec, przestrzega z kolei przed niezweryfikowanymi zbiórkami na rzecz 8-latka. - UCZULAMY NA ZBIÓRKI PUBLICZNE DLA KAMILKA, KTÓRE W OSTATNICH GODZINACH LICZNIE POJAWIŁY SIĘ W SIECI. Kamilek jako pacjent naszego szpitala nie potrzebuje obecnie żadnych pieniędzy czy prezentów. Wsparcie będzie potrzebne dopiero, gdy opuści szpital i trafi do dobrych ludzi. Póki co sugerujemy nie wpłacać żadnych pieniędzy na niezweryfikowane zbiórki na rzecz chłopczyka - napisano na profilu GCZD na Facebooku.

Do apelu lekarzy dołączyli policjanci ze śląskiego garnizonu. - Ostrzegamy przed niezweryfikowanymi zbiórkami i podpisujemy się pod tym apelem- napisali policjanci.

Lekarz o stanie poparzonego Kamilka z Częstochowy

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki