Była partnerka mężczyzny, który okładał 5-latka po twarzy: "To potwór i sadysta"
Internautami wstrząsnęło nagranie opublikowane przez stowarzyszenie Dąbrowskie Inicjatywy Społeczne, na którym widać, jak ojciec bije i wyzywa swojego 5-letniego syna. "Zamknij piz..." - m.in. w ten sposób zwraca się do dziecka. Filmik okazał się być tak drastyczny, że szybko został usunięty przez administratorów Facebooka. "Fakt" dotarł do byłej partnerki mężczyzny, która ujawniła szczegóły powstania szokującego nagrania. Kobieta ze względów bezpieczeństwa pozostaje anonimowa.
- Ojciec Antosia przysłał mi go [ten film przyp. red.], bo nie pojawiłam się w domu. Wiedział, że lubiłam Antosia i bałam się o jego zdrowie, dlatego z premedytacją użył szantażu i mścił się na dziecku. Ojciec Antosia szantażował mnie, mścił się na dziecku, gdy coś nie szło po jego myśli. Używał przemocy wobec mnie oraz wobec dziecka – powiedziała "Faktowi" kobieta. Dodała także, że gdy dostała nagranie, które według niej powstało między październikiem a listopadem 2023 r., zdecydowała się na powrót do sadysty, by chronić życie i zdrowie 5-letniego chłopca.
Po tym, gdy nagranie ujrzało światło dzienne, Dawidem N. zajmują się dwa komisariaty - w Dąbrowie Górniczej, z której pochodzi agresor, a także w Chorzowie, gdzie przez jakiś czas pomieszkiwała para. W Nowy Rok mężczyzna urządził tam byłej partnerce awanturę, dusił ją, a także groził jej i dziecku nożem. – Otrzymaliśmy zgłoszenie o awanturze domowej pomiędzy kobietą a mężczyzną. Dziecko trafiło do Ośrodka Wsparcia Rodziny w Chorzowie – potwierdził mł. aspirant Karol Kolaczek, rzecznik KMP w Chorzowie.
– Wpłynęło zawiadomienie od jednej z mieszkanek Dąbrowy Górniczej. Na forach internetowych zobaczyła film ze scenami bicia dziecka. Zgłosiła zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa – przekazał "Faktowi" podkomisarz Bartłomiej Osmólski, rzecznik KMP w Dąbrowie Górniczej.
Obie sprawy zostaną połączone w jedną, a funkcjonariusze gromadzą materiał, by przekazać go prokuraturze w Dąbrowie Góniczej.