ZŁODZIEJ-CIAMAJDA w Bytomiu! Złapał za drogi alkohol i niechcący go UPUŚCIŁ [ZDJĘCIA]

2020-10-07 12:37

Policjanci zatrzymali na gorącym uczynku 25-latka, który w sklepie w Bytomiu zaatakował pracownika. Wcześniej chwycił za drogi alkohol, ale po chwili go upuścił i stłukł butelkę. Czy to najgorszy złodziej w historii? Jego agresja wskazuje na to, że musiał się wściec. Sprawdźcie szczegóły!

We wtorek, 6 października, po południu do jednego ze sklepów spożywczych w śródmieściu Bytomia wszedł mężczyzna. Jego zamiarem nie było jednak zrobienie zakupów, tylko kradzież alkoholu. - Wykorzystując odwróconą uwagę pracownika sklepu, wbiegł za ladę, sięgnął po butelkę alkoholu i próbował z nią uciec. Zrobił to jednak tak nieudolnie, że butelka wypadła mu z dłoni i stłukła się. Zuchwały złodziej ponownie wskoczył za ladę i zabrał kolejny drogi alkoholu. Wtedy na drodze ucieczki stanął mu pracownik sklepu, który usiłował zatrzymać złodzieja. Ten stał się agresywny i uciekając, poturbował mężczyznę - mówią funkcjonariusze Zaalarmowani policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Już po kilku chwilach mundurowi z komisariatu w dzielnicy Szombierki wytropili napastnika, który ukrywał się na klatce schodowej w jednym z pobliskich budynków.

- Agresywny 25-latek został obezwładniony i zatrzymany. Noc spędził w policyjnej celi. Dzisiaj stanie przed prokuratorem. Śledczy będą wnioskowali o zastosowanie wobec sprawcy tymczasowego aresztu. Za to przestępstwo grozi mu nawet 12 lat więzienia - mówią mundurowi.

Express Biedrzyckiej - Adam Bodnar: Słowa ministra zdrowia budzą niepokój

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki