Zabierała z nich portfele, telefony komórkowe, biżuterię, zegarki i inne gadżety. Na każdym takim skoku zarabiała kilka tysięcy złotych. Tylko w lipcu udało jej się okraść klientów sześciu klubów. Policjanci z Mokotowa ustalili w końcu, kto stoi za tajemniczymi kradzieżami, i zatrzymali przebiegłą 36-latkę. Sylwia Ś. jest funkcjonariuszom dobrze znana. Trzy lata temu usłyszała zarzuty za kradzieże na Śródmieściu.
Zobacz także: Warszawa. W wakacje okradli pół Wilanowa!