Tobiasz Bocheński składa pierwszą obietnicę warszawiakom

i

Autor: materiał prasowy

Uruchomią Wavo. Ale co to?!

Bocheński składa pierwszą obietnicę warszawiakom. Czy kandydat PiS zaskoczy wyborców nowinkami technicznymi?

2024-02-19 19:01

Tobiasz Bocheński, kandydat PiS na prezydenta Warszawy, złożył wczoraj pierwszą obietnicę warszawiakom. Dotyczy uruchomienia aplikacji miejskiej, która miałaby ułatwić mieszkańcom stolicy zabieranie głosu w istotnych dla nich sprawach - od gatunku drzew sadzonych przy ulicy, po rozszerzenie strefy płatnego parkowania czy spożywanie alkoholu nad Wisłą.

Kandydat PiS na prezydenta złożył pierwszą obietnicę

Konsultacje społeczne, przeprowadzane przez stołeczny ratusz – choć nigdy nie odbywało się ich tak wiele jak w ostatniej kadencji, jednak zdaniem miejskiej opozycji - są niedoskonałe. Tobiasz Bocheński pełniąc przez kilka miesięcy w ubiegłym roku funkcję wojewody mazowieckiego, m.in. z tego powodu (niemiarodajnych konsultacji) zaskarżył do sądu uchwałę Rady Warszawy o parkometrach na Saskiej Kępie. Skarga została już wycofana przez jego następcę.

W poniedziałek 19 lutego 2024 – już jako kandydat PiS na prezydenta Warszawy – Tobiasz Bocheński obiecuje, że jako nowy włodarz stolicy uruchomi nowe narzędzie (jak mówi „najnowocześniejsze w Polsce”), aby uaktywnić społeczeństwo obywatelskie Warszawy i by decyzje w mieście zapadały po konsultacjach z szerokim gronem mieszkańców, a nie zaledwie kilkuset osobami.

Aplikacja do wyrażania opinii

Narzędziem umożliwiającym warszawiakom wyrażanie opinii ma być aplikacja Wavo. Na razie działacze warszawskiego PiS wymyślili tylko nazwę – zapewne połączenie słów Warszawa i vox – głos. Gdy kandydat wygra wybory samorządowe 7 kwietnia 2024 r. , jako priorytet uruchomi taką nowinkę techniczną.

Za pomocą aplikacji na smartfona czy komputer warszawiacy będą mogli głosować na przykład, czy pozwolić spożywać alkohol nad Wisłą (swego czasu budziło to duże kontrowersje), albo w sprawie głośnego ostatnio tematu nocnej prohibicji nocą.

- Taka aplikacja funkcjonowałaby podobnie jak dziś mObywatel. Każdy mógłby brać udział w konsultacjach, oddać głos bez anonimowości - wyjaśnia Tobiasz Bocheński. - Prawdziwa demokracja lokalna to ciągły kontakt z urzędem i wpływanie na decyzje władz. Taka aplikacja pozwoliłaby warszawiakom współkreować miasto – uzasadnia kandydat PiS swoje pierwsze zobowiązanie wyborcze.

Konsultacje tak, referendum - nie

Zagalopowuje się nieco mówiąc, że przez taką aplikację można by na przykład głosować w referendum – póki co głosowanie internetowe nie jest w takiej kwestii dopuszczone prawnie. Decyzje zatem nie byłyby więc wiążące dla Rady Warszawy czy prezydenta Warszawy.

- Ale byłby to głos bardziej reprezentatywny, niż obecnie wyrażany w konsultacjach, w których bierze udział po kilkaset osób – stwierdza Bocheński.

A co z istniejącym już numerem interwencyjnym 19115? Urzędnicy ratusza podkreślają, że aplikacja umożliwiająca kontakt z warszawiakami już w stolicy istnieje.

- Wykorzystamy i udoskonalimy – odpowiada kandydat PiS na prezydenta Warszawy.

***

Na razie oficjalnie ogłoszonych kandydatów na prezydenta Warszawy jest troje – to urzędujący prezydent Rafał Trzaskowski, Magdalena Biejat – kandydatka lewicy i Tobiasz Bocheński z PiS.

Na jaki wynik wyborów 7 kwietnia liczy Tobiasz Bocheński?

- Na jak najlepszy! – odpowiada wymijająco.

Tobiasz Bocheński składa pierwszą obietnice warszawiakom

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki