Mały Staś zginął pod kołami auta tuż pod kościołem. Prokuratura zapowiedziała eksperyment procesowy. Kiedy się odbędzie?

i

Autor: Marek Kudelski / Super Express; Czesiek Powaga / Super Express Mały Staś zginął pod kołami auta tuż pod kościołem. Prokuratura zapowiedziała eksperyment procesowy. Kiedy się odbędzie?

Nowe informacje

Mały Staś zginął pod kołami auta tuż pod kościołem. Prokuratura zapowiedziała eksperyment procesowy. Kiedy się odbędzie?

2022-12-08 13:35

Do niewyobrażalnej tragedii doszło w gminie Kowal pod Radomiem. 3-letni Staś zginął pod kołami samochodu na parkingu przed kościołem. Za kierownicą auta siedział dziadek chłopca, który najprawdopodobniej nie zauważył wnuczka. Prokuratura zaplanowała przeprowadzenie specjalnego eksperymentu procesowego, który będzie miał pomóc wyjaśnić okoliczności tragicznego wypadku. Kiedy się odbędzie?

Mały Staś zginął pod kołami auta

Ta tragedia wstrząsnęła wszystkimi. Dramat rozegrał się 8 października pod kościołem w dużej wsi Trablice (pow. radomski). Tego dnia miał odbyć się ślub rodziców 3-letniego Stasia i chrzest jego młodszej siostry. Niestety, stało się inaczej. Tuż przed udzieleniem sakramentów wydarzył się tragiczny w skutkach wypadek na przykościelnym parkingu. 45-letni dziadek Stasia śmiertelnie potrącił swojego wnuka. Mężczyzna próbował przeparkować samochód w inne miejsce, a jego wnuk, jak wynika z dotychczasowych ustaleń, kucał za pojazdem.

We wtorek, 11 października, odbyła się sekcja zwłok Stasia. - Chłopiec doznał obrażeń głowy i obrażeń wewnętrznych, które były przyczyną zgonu. Te obrażenia wskazują, że chłopiec nie stał, tylko kucał albo był przechylony - przekazał nam prokurator, Janusz Kaczmarek z Prokuratury Rejonowej w Radomiu.

Dzień później, 12 października, odbył się pogrzeb 3-letniego Stasia. Na nabożeństwie zgromadziły się tłumy żałobników. Biała urna z prochami chłopczyka została złożona do grobu.

Prokuratura prowadzi śledztwo

Prokuratura Rejonowa-Zachód w Radomiu prowadzi śledztwo, którego najważniejszym zadaniem jest ustalenie dokładnych okoliczności tragicznego wypadku. Jeszcze w październiku informowaliśmy, że prokuratura zaplanowała przeprowadzenie specjalnego eksperymentu procesowego.

- Brakuje nam przesłuchania jednej osoby w charakterze świadka, to młoda kobieta, w tym tygodniu być może zostanie ona przesłuchana, bo takie ma wezwanie. Po przesłuchaniu tej osoby zaplanujemy eksperyment procesowy, być może uda się go przeprowadzić po 20 listopada, jeśli biegły z zakresu ruchu drogowego będzie mógł pogodzić ten termin z innymi obowiązkami. Potem będziemy oczekiwać na jego opinię w sprawie. Świadkowie, którzy niedawno byli przesłuchiwani, nie potrafili pewnych elementów ustosunkować, bo gdy zdarzył się wypadek, byli odwróceni bokiem albo stali tyłem do zdarzenia - przekazał nam w październiku prok. Janusz Kaczmarek.

Nastał grudzień, a jak udało nam się ustalić, eksperyment procesowy nadal nie został przeprowadzony. - Cały czas zbieramy materiał dowodowy, nie możemy przeprowadzić takiego eksperymentu bez pełnego materiału dowodowego. Najprawdopodobniej to będzie miało miejsce pod koniec roku lub na początku stycznia - wyjaśniła nam prokurator Agnieszka Borkowska z Prokuratury Okręgowej w Radomiu.

Rodzicu! Wozisz dziecko samochodem?

Posłuchaj, czy na pewno robisz to bezpiecznie!

Listen to "Jak dbać o bezpieczeństwo dziecka w aucie? DROGOWSKAZY" on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki