Marsz Niepodległości z lotu ptaka

i

Autor: LESZEK SZYMAŃSKI/PAP Marsz Niepodległości z lotu ptaka

Marsz Niepodległości 2021. Wiemy, ile osób zatrzymano. Konferencja policji

- Ten marsz zaliczał się do najbezpieczniejszych, które odbywały się na przestrzeni kilkunastu lat - tymi słowami nadkom. Sylwester Marczak podsumował odbywający się na ulicach Warszawy Marsz Niepodległości 2021. Rzecznik Komendanta Stołecznego Policji zaznaczył, że nie brakowało prowokacji. Dodał też, że kilka osób zostało zatrzymanych, głównie za posiadanie narkotyków.

Wielkie sprzątanie gruzu z ronda Dmowskiego, żeby kostka brukowa nikogo nie sprowokowała. Zabezpieczenie fotoradarów na Moście Poniatowskiego, jakby miał nim przejść huragan. Ogradzanie nawet koszy na śmieci. Ściąganie policji do stolicy z połowy Polski. Warszawa na Marsz Niepodległości przygotowana była jak na wojnę.

- To najbezpieczniejszy Marsz Niepodległości od kilkunastu lat. Nic nas nie zaskoczyło, taktyka była słuszna - ogłosił wieczorem 11 listopada rzecznik stołecznej policji nadkom. Sylwester Marczak, gdy tysiące demonstrantów z biało-czerwonymi flagami przelały się już ze Śródmieścia na Pragę. Już w środę wieczorem promieniście do stolicy sunęły sznury radiowozów jako wsparcie do zabezpieczenia trasy marszu.

Straż Narodowa, jak donosił przed demonstracją Robert Bąkiewicz „za punkt honoru postawiła sobie” zapewnienie bezpiecznego udziału w demonstracji. To straż obywatelska zasłoniła płachtami ten rejon mostu Poniatowskiego, gdzie rok temu rzucono petardę w okna i zapaliło się mieszkanie. Nie obyło się bez incydentów i prowokacji (grupka demonstrantów ostentacyjnie podpaliła plakat z wizerunkiem Donalda Tuska i flagę niemiecką), ale – co najważniejsze - nie doszło do zamieszek, jak rok temu. - Zatrzymano mniej niż 10 osób, głównie za posiadanie narkotyków - podsumował Sylwester Marczak.

Warszawa szykuje się na Marsz Niepodległości. Gigantyczne siły
Sonda
Czy Marsz Niepodległości 2021 powinien się odbyć?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki