Niewiarygodne, ile nieważnych głosów oddano w wyborach w Warszawie. Znamy statystyki
Wyborcze emocje sięgnęły zenitu, gdy w nocy z niedzieli na poniedziałek (1 na 2 czerwca) okazało się, że wygrał Karol Nawrocki, który zebrał 50,89 proc. głosów; Rafał Trzaskowski uzyskał 49,11 proc. głosów. Kandydat popierany przez PiS zdobył 10 606 628 głosów, a jego rywal, Rafał Trzaskowski, 10 237 177 głosów. Frekwencja wyniosła 71.63 proc.
Zdecydowanym faworytem w Warszawie był Rafał Trzaskowski. W ośmiu podwarszawskich powiatach głosy rozłożyły się rożnie. W pięciu wygrał Trzaskowski, w pozostałych trzech Nawrocki.
Wiele osób poszło na wybory, ale najwyraźniej nie miało zamiaru popierać żadnego z kandydatów. W Warszawie aż 12 tysięcy osób oddało nieważny głos. Niektóre z kart wyglądały tak:
i
Wybory prezydenckie 2025. Karol Nawrocki wygrał. Co dalej?
Kadencja Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej trwa pięć lat, a zgodnie z Konstytucją, jedna osoba może sprawować ten urząd nie dłużej niż przez dwie kolejne kadencje. Karol Nawrocki obejmie stanowisko prezydenta dopiero w sierpniu 2025 roku, po zakończeniu urzędowania przez Andrzeja Dudę i po złożeniu przysięgi. Samo ogłoszenie wyników wyborów przez Państwową Komisję Wyborczą nie oznacza zakończenia całego procesu wyborczego. Przez 14 dni od tej chwili możliwe jest składanie protestów wyborczych do Sądu Najwyższego.
Protesty są rozpatrywane przez skład trzech sędziów, a ich decyzja ogłaszana jest w formie postanowienia. Jeżeli Sąd Najwyższy uzna protesty za zasadne, może orzec nieważność wyborów, co skutkuje koniecznością ich ponownego przeprowadzenia w ciągu trzech miesięcy.