Przez niego kot wyleciał w powietrze. 31-latek przeskoczył drut kolczasty, by uciec! [DRASTYCZNE WIDEO, AKTUALIZACJA]

i

Autor: Groszek u Krejzy/Facebook.com Klient sklepu w Myszyńcu pod Ostrołęką z całej siły kopnął siedzącego na parkingu kota. Sadysta został zatrzymany pod Szczytnem

Przez niego kot wyleciał w powietrze. 31-latek przeskoczył drut kolczasty, by uciec! [DRASTYCZNE WIDEO, AKTUALIZACJA]

2022-07-06 19:15

Klient sklepu w Myszyńcu pod Ostrołęką po wyjściu z dyskontu z całej siły kopnął siedzącego na parkingu kota. Uderzenie było tak silne, że zwierzę dosłownie wyleciało w powietrze i doznało poważnych obrażeń, częściowo tracąc wzrok. Za znęcanie się nad kotem odpowiada 31-latek spod Szczytna, który przeskoczył drut kolczasty, by uciec przed pościgiem policji.

Przez niego kot wyleciał w powietrze. 31-latek przeskoczył drut kolczasty, by uciec!

Aktualizacja, środa, 6 lipca, godz. 18.

- W wyniku działań policjantów z Komisariatu Policji w Myszyńcu, prokuratury i dużego odzewu mieszkańców szybko ustalono tożsamość podejrzewanego o przestępstwo mężczyzny. Okazał się nim 31-letni mieszkaniec województwa warmińsko-mazurskiego - informuje Tomasz Żerański, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Akcja jego zatrzymania została przeprowadzona przez policjantów z Myszyńca we wtorek, 5 lipca, na jednej z posesji pod Szczytnem. Na widok policjantów 31-latek przeskoczył ogrodzenie z drutu kolczastego i rzucił się do ucieczki. Mundurowi ruszyli za nim w pościg. Mężczyzna został zatrzymany. Przetransportowano go do ostrołęckiej komendy policji i osadzono w policyjnym areszcie, gdzie miał w środę usłyszeć zarzut z Ustawy o ochronie zwierząt. Zgodnie z kodeksem karnym przestępstwo to jest zagrożone karą pozbawienia wolności do 3 lat. Dalsze postępowanie w tej sprawie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Ostrołęce prowadzą policjanci z Komisariatu Policji w Myszyńcu.

Wcześniej pisaliśmy:

Mężczyzna, który z całej siły kopnął kota przed sklepem spożywczym w Myszyńcu pod Ostrołęką, jest poszukiwany. Do zdarzenia doszło przed dyskontem Groszek u Krajzy w poniedziałek, 4 lipca, po godz. 17. Na nagraniu widać, jak mężczyzna wychodzi z placówki i idzie w kierunku siedzącego na parkingu kota, który zupełnie nie spodziewa się niebezpieczeństwa. Oprawca, mijając zwierzę, nagle podbiega do niego i kopie z całej siły, a kot wylatuje w powietrze, po czym napastnik jak gdyby nigdy nic idzie dalej. Wiadomo, że mężczyzna odjechał spod sklepu w Myszyńcu samochodem osobowym z numerami rejestracyjnymi z Grodziska Mazowieckiego, a sprawa miała zostać zgłoszona policji i wybranym fundacjom zajmującym się ochroną zwierząt. Właściciele sklepu wyznaczyli ponadto nagrodę za informację o osobniku, który kopnął ich kota. Tymczasem jasne jest, że zwierzę nie wyjdzie ze zdarzenia bez szwanku.

Dalsza część tekstu pod wideo dokumentującym kopnięcie kota przed sklepem w Myszyńcu.

Czytaj też: Mama boi się, że Konradek nie dożyje 9. urodzin! Dramatyczny apel mieszkanki Gostynina

Kopnął kota tak mocno, że zwierzę wyleciało w powietrze

- (...) były oględziny weterynarza, prawdopodobnie nie będzie widział na oko jeżeli przeżyje, dostał kilka zastrzyków - czytamy na profilu facebookowym sklepu Groszek u Krejzy.

Sonda
Czy jesteś za zaostrzeniem kar za znęcanie się nad zwierzętami?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki