- Zbliżający się finał "Tańca z gwiazdami" budzi emocje, szczególnie po aferze z Agnieszką Kaczorowską i Marcinem Rogacewiczem.
- Brak pary na zdjęciu z prób do finału wywołał spekulacje, pomimo wcześniejszych zapowiedzi o udziale wszystkich uczestników.
- Aktor Marcin Rogacewicz zabrał głos w sprawie "hejtu" i "braku szacunku" ze strony pozostałych uczestników. Czy para pojawi się w finale?
Zdjęcie z prób do finału "Taniec z gwiazdami" wywołało burzę
Finał 17. edycji "Tańca z gwiazdami" już w najbliższą niedzielę, 16 listopada. Jubileuszowa edycja show właśnie dobiega końca, a emocje rosną z dnia na dzień. Z pewnością ta edycja na długo zapadnie w głowach fanów nie tylko ze względu na niesamowite popisy taneczne gwiazd, ale także za sprawą afery z Agnieszką Kaczorowską i Marcinem Rogacewiczem. Para odpadła z "Tańca z gwiazdami", a tancerka wygłosiła emocjonalne przemówienie po ogłoszeniu wyniku.
Bardzo ci dziękuję za twoją odwagę, za naszą odwagę, że zdecydowaliśmy się to zrobić, mimo że weszliśmy w to prywatnie, co było cholernie trudne, daliśmy radę, przetrwaliśmy. Bardzo ci gratuluję postępu, tańczysz lepiej niż niejedna osoba tutaj, z czego jestem bardzo dumna
- mówiła wówczas Kaczorowska. Para wyszła ze studia bez pożegnania z pozostałymi uczestnikami. Na tym jednak nie koniec zaskoczeń. Kiedy wszyscy czekali na ich występ w specjalnym odcinku programu „Kabaret K2. Jedziemy po bandzie”, para mimo zapowiedzi się nie pojawiła. Nic dziwnego, że niemal do ostatniej chwili fani programu zastanawiali się, czy Kaczorowska i Rogacewicz wystąpią w finałowym odcinku "Tańca z gwiazdami". Oliwy do ognia dolało zdjęcie z prób zamieszczone w piątek, 14 listopada na oficjalnym profilu show.
Na zdjęciu z prób do "Tańca z gwiazdami" nie ma Kaczorowskiej i Rogacewicza
Na zamieszczonym w mediach społecznościowych kadrze z prób do finałowego odcinka tanecznego show nie ma Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza. Choć wcześniej zapowiadano, że para pojawi się na występie w finale jubileuszowej edycji, to jednak najnowsze zdjęcie z prób wywołało zamieszanie.
-
Chyba kogoś brakuje
-
A gdzie para numer siedem?
-
Będą tańczyć tylko dla siebie?
- pisali internauci pod zdjęciem. Opis pod zdjęciem wskazuje, że jednak wszystkie pary zatańczą w najbliższą niedzielę.
Już w niedzielę na parkiecie pojawią się wszystkie pary tej edycji! Czekacie na ich taniec?
- czytamy.
Wątpliwości rozwiał Michał Kassin, który w rozmowie z Plotkiem potwierdził wersję, że w finale "tańca z gwiazdami" zobaczymy wszystkie pary tej edycji.
Wszyscy pojawią się w niedzielę i zatańczą w finale
- przekazał tancerz.
Uczestnicy zadrwili z Kaczorowskiej i Rogacewicza
Po ostatnich treningach na instagramowym profilu programu pojawiła się relacja na żywo. Gdy jeden z fanów show Polsatu zapytał, gdzie są Agnieszka i Marcin, w tle rozległy się śmiechy. I wtedy właśnie padła odpowiedź Tomasza Karolaka. Krótko, wulgarnie i na temat.
W d****e
- wypalił Karolak.
Wygląda na to, że Marcin Rogacewicz stracił cierpliwość. W jednym ze swoich wpisów zaapelował do swoich obserwujących o to, by byli dla siebie dobrzy.
Bardzo długo milczałem patrząc na to wszystko co się dzieje "od środka". Obserwując i doświadczając ogromnego hejtu milczałem dalej i robiłem swoje, jak to ja. Jestem twardy. Ponieważ wiem, że prawda zawsze się obroni sama i prędzej czy później wyjdzie na jaw. Tak się właśnie stało. Jesteście świadkami nieprawdopodobnego - jawnego już hejtu z imienia i nazwiska przeciwko nam, hejtu wśród uczestników i tancerzy tej "wyjątkowej, jubileuszowej" edycji.
Do tej pory nie mogę w to uwierzyć co zobaczyłem i usłyszałem! Poza tym co zostało wypowiedziane, mowa ciała mówi już wszystko.Brakuje mi słów by opisać uczucie, którego doświadczyłem widząc co robią "koleżanki i koledzy"
- napisał w swoim poście na Instagramie.