Marcin Rogacewicz i Agnieszka Kaczorowska: Gorzkie pożegnanie z "Tańcem z Gwiazdami"
"Taniec z Gwiazdami" w tym roku obchodził swoje dwudziestolecie. Lata mijają, program przeszedł spore zmiany, ale nadal cieszy się sporą popularnością i sympatią widzów. Nieustannie wzbudza też ogromne emocje. O dobiegającej właśnie końca siedemnastej edycji było szczególnie głośno. Głównie za sprawą pary numer siedem, czyli Marcina Rogacewicza i Agnieszki Kaczorowskiej.
Taneczny program połączył w przeszłości wiele par, a internauci chętnie plotkują o romansach między uczestnikami, a ich tanecznymi partnerami. Jednak Marcina Rogacewicza i Agnieszkę Kaczorowską uczucie połączyło już kilka miesięcy temu. Zakochani do premiery pierwszego odcinka "Dancing With The Stars. Taniec z Gwiazdami" ukrywali swój związek. Swój pierwszy taniec z show zakończyli soczystym pocałunkiem, co rozwiało wszelkie wątpliwości.
Od tamtej pory nie szczędzili sobie czułości czy to na parkiecie, czy przed kamerami. Para numer siedem cieszyła się sporą sympatią widzów, a dla wielu byli faworytami do zwycięstwa. Niespodziewanie w siódmym odcinku zostali wyeliminowali! Ich zachowanie podczas ogłoszenia wyników oraz pożegnania wywołało falę komentarzy.
Zobacz również: Za dużo "prywaty" i czułości na antenie. To dlatego Rogacewicz i Kaczorowska odpadli z "Tańca z Gwiazdami"?!
"Taniec z Gwiazdami": Finał bez Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza?
Agnieszka Kaczorowska w swojej przemowie rzuciła, że jej ukochany "tańczy lepiej niż niejedna osoba tutaj" i w gorzkich słowach wypowiedziała się o poziomie obecnej edycji. Później zakochani zupełnie zignorowali pozostałych uczestników, którzy chcieli się z nimi pożegnać, a po chwili dosłownie uciekli z parkietu.
Taka sytuacja nie miała jeszcze miejsca w programie. Polsat poinformował, że z powodu "ogromnych emocji" odwołano live z żegnającą się parą, który następuje po każdym odcinku. Dzień później Agnieszka i Marcin mieli pojawić się na nagraniach do "Kabaret K2. Jedziemy po bandzie" emitowanego na antenie Polsatu. Para nie przyszła jednak do studia. Nic więc dziwnego, że pojawiły się plotki o tym, że obrazili się na stację.
W niedzielę odbędzie się finałowy odcinek siedemnastej edycji "Tańca z Gwiazdami". Wiele osób zastanawiało się czy urażona para pojawi się w niedzielnym odcinku. Osoba związana z produkcją programu w rozmowie z Pudelkiem stwierdziła, że każdy z uczestników ma w umowie zapis o finałowym występie. Wszyscy zostali też wcześniej poinformowani o terminach ostatnich prób.
Na razie nikt niczego nie odwołał, próby wszystkich uczestników edycji zaczynają się w środę i wtedy wszystko się okaże - przekazał informator portalu.
Próby przed finałem właśnie się rozpoczęły, a udostępnione przez Aleksandra Sikorę nagranie daje ostateczną odpowiedz na pytanie o udział Marcina i Agnieszki w odcinku. Na filmiku widać niemal wszystkich uczestników, w tym właśnie i parę numer siedem w bliźniaczych bluzach. Na planie stawiła się również Ewa Minge, która jako pierwsza pożegnała się z programem.
Zobacz również: Tak naprawdę głosowali widzowie "Tańca z Gwiazdami"! Trzecie miejsce zaskakuje!