Anna Jurksztowicz i Krzesimir Dębski spotkali się w sądzie. To koniec batalii rozwodowej?

Związek piosenkarki i kompozytora przez wiele lat uchodził za udany. Niestety, okazało się, że Dębski podobno ma słabość do innych kobiet. Przez lata wdawał się w romanse, co prowadziło do kryzysów w relacji z gwiazdą estrady. Pierwszy z nich nastał, kiedy muzyk doczekał się syna z kontrabasistką Małgorzatą. Kolejny – gdy romansował z właścicielką agencji koncertowej Agnieszką. Jurksztowicz wybaczała mu zdrady dla dobra rodziny i... biznesu. Cierpliwość piosenkarki skończyła się, kiedy na jaw wyszła kolejna zdrada męża.

Anna Jurksztowicz i Krzesimir Dębski w sądzie

4 marca 2022 r. para po raz pierwszy spotkała się w sądzie. Oboje unikali się jak ognia – nie było mowy o przywitaniu, czy chociażby wymianie kilku zdań. – Ania chce się jak najszybciej rozwieść i rozpocząć nowe życie. Cała sytuacja jest dla niej bardzo męcząca – mówiła nam jej przyjaciółka.

Kolejną rozprawę zaplanowano dopiero na listopad. Małżeństwo zjawiło się w sądzie przed czasem. Oczywiście weszli oddzielnie. Jak ustaliliśmy, dziś czeka ich powtórka. Sąd przesłucha kolejnych świadków, nie wiadomo, czy zapadnie wyrok. Dębski ma już nawet plan na to, jak będzie świętował ten dzień – wieczorem pod jego batutą odbędzie się premiera kompozycji w Filharmonii Narodowej.

Historia związku Jurksztowicz i Dębskiego

Uczucie między Anną Jurksztowicz a Krzesimirem Dębskim narodziło się w połowie lat 80. To właśnie Dębski napisał dla swojej przyszłej żony hit „Diamentowy kolczyk”, który zapewnił jej ogromną popularność. Z czasem zostali małżeństwem i rodzicami dwójki dzieci.