W sierpniu ruszyły nagrania do najnowszej, 16. odsłony programu rozrywkowego TVP "The Voice of Poland". W ciągu kilku dni Michał Szpak, Tomson i Baron, Kuba Badach oraz, powracająca na trenerski fotel, Margaret przesłuchali prawie 100 uczestników, którzy zakwalifikowali się do programu. Już w najbliższą sobotę 6 września widzowie będą mieli okazję usłyszeć pierwsze muzyczne talenty, które zaprezentowały się na scenie.
Michał Szpak tuż po zakończeniu nagrań ocenił nie tylko tegorocznych uczestników, ale i opowiedział o emocjach, które towarzyszyły trenerom "The Voice of Poland". A tych nie brakowało - również w interakcjach między samymi jurorami!
Zobacz także: Rewolucja w "The Voice of Poland". TVP szykuje wielkie zmiany i wprowadza nowe zasady w 16. edycji programu
Jurorzy "The Voice of Poland" nie owijają w bawełnę
W poprzedniej edycji dopiero się rozkręcaliśmy. W nowej walczymy o uczestników jeszcze bardziej dosadnie, z większą zaciętością i pomysłowością. Żeńska energia w postaci Margaret dodatkowo dodała pikanterii całości, bo jest ona kicią, która bardzo odważnie przepycha się między naszą męską energią, walcząc o tych, których chce mieć w swojej drużynie. Wielokrotnie podczas nagrań Przesłuchań w Ciemno zaskakiwałem i byłem zaskakiwany przez pozostałych trenerów i sam jestem ciekawy nowych odcinków, bo będzie naprawdę nieprzewidywalnie, czasem nawet ostro, ale wszystko w imię łowienia naprawdę utalentowanych głosów - mówił Michał Szpak.
Pewne jest, że muzycy zasiadający w obrotowych fotelach nie cofną się przed niczym w przekonywaniu do siebie młodych wokalistek i wokalistów występujących na muzycznej scenie "The Voice of Poland".
Jurorzy ani myślą być cicho, gdy chodzi o walkę o nowe talenty. Michał Szpak i Kuba Badach, jak się okazuje, ostrzą na siebie pazury!
Zobacz także: Margaret z majtkami na wierzchu wróciła do "The Voice of Poland". Co za stylizacja! Szczęka opada
Awantura w "The Voice of Poland". Badach i Szpak wbijali sobie szpile
Choć wydaje się, że atmosfera między jurorami "The Voice of Poland" zawsze jest sielska, prawda wygląda nieco inaczej. Bo przecież trenerzy też ze sobą rywalizują - o najlepsze głosy - a to oznacza coraz większe napięcie. W końcu i ono musi znaleźć ujście. Podczas nagrywania jednego z odcinków doszło do małej awantury między Kubą Badachem a Michałem Szpakiem.
Jeżeli chcesz słuchać przez następne etapy swojego życia o tym, jak twój oddech łączy się z vibrato, to możesz tam pójść. A jeżeli chcesz spokój, doświadczenie, opanowanie i umiejętną dystrybucję energetyczną, to zapraszam do siebie - zachęcał Kuba Badach jednego z uczestników.
Szpak nie mógł się opanować i wbił szpilę, niby żartując:
Patrz, do Kuby przychodzi mnóstwo ludzi i żaden się nie wybił.
To nie była jedyna taka sytuacja.
Nie obawiaj się narcyzmu, z tym się trzeba urodzić - powiedział innym razem Kuba Badach, wskazując Michała Szpaka.
Wokalista szybko odbił piłeczkę koledze z trenerskiego fotela.
Kto mnie zna, ten wie, że tak nie jest. Myślę, że tam pod przykrywką jest większy niż mój - skwitował Michał Szpak, pokazując na Kubę Badacha.
Zobacz także: Wielki powrót do "The Voice of Poland"! Fani programu czekali na to sześć lat
Nowość w "The Voice of Poland"
Przytyki jurorów i ich walka o uczestników zapewnią emocje, ale to nie koniec!
Widzowie zobaczą mnóstwo niespodziewanych zwrotów akcji dzięki nowej trenerce - Ani Karwan. Piosenkarka zbuduje swoją drużynę w "The Voice Comeback Stage Powered by Orange" spośród uczestników, na talencie których nie poznali się Margaret, Michał Szpak, Tomson i Baron oraz Kuba Badach.
To nowość tego sezonu, którą będzie można oglądać w TVP VOD oraz w każdą niedzielę o godzinie 13:55 w TVP2. Tymczasem najnowszą odsłonę "The Voice of Poland" widzowie będą mogli śledzić już od najbliższej soboty, 6 września, o godzinie 20:30 w TVP2.
Zobacz także: Oto piąta trenerka "The Voice of Poland"! Wraca do programu w wielkim stylu
Zobacz więcej zdjęć. Margaret z majtkami na wierzchu wraca do "The Voice of Poland"