Beata Tadla od lat cieszy się sympatią widzów – zarówno jako dziennikarka telewizyjna, jak i aktywna użytkowniczka mediów społecznościowych. Jej zawodowy profesjonalizm idzie w parze z wizerunkiem osoby ciepłej, ale konkretnej, która nie boi się mówić tego, co myśli. Ostatnio uwagę fanów zwróciła nie tylko działalność zawodowa Tadli, ale też widoczna zmiana jej wyglądu – dziennikarka wyraźnie schudła, co szybko stało się tematem internetowych spekulacji. W sieci pojawiły się komentarze sugerujące, że mogła sięgnąć po kontrowersyjny lek. Tadla postanowiła uciąć wszelkie plotki.
Zobacz też: Beata Tadla ubrała "portki Obeliksa". Dziennikarka przeszła ogromną przemianę!
Beata Tadla stawia sprawę jasno. Oto jak udało jej się schudnąć
Wspomniany wcześniej specyfik pierwotnie został stworzony jako lek dla osób chorych na cukrzycę typu 2, ale w ostatnich miesiącach zrobił furorę jako "złoty środek" na szybkie zrzucenie zbędnych kilogramów. Coraz więcej gwiazd – szczególnie w USA – otwarcie przyznaje się do jego stosowania. Skutki uboczne, takie jak mdłości czy problemy żołądkowe, nie odstraszają tych, którzy szukają szybkich efektów. W Polsce również nie brakuje podejrzeń, że niektórzy celebryci wspomagają się tym specyfikiem.
Zobacz też: Beata Tadla ogłosiła cudowną nowinę! Osiągnęła to razem z mężem Michałem Cebulą
W związku z tym wiele osób zaczęło zastanawiać się, czy również Beata Tadla sięgnęła po ten lek. Dziennikarka została zasypana pytaniami i komentarzami. W końcu zdecydowała się odpowiedzieć.
Dzięki temu środkowi dobrze czuję się we własnym ciele. Polecam. Sprawdzone - napisała w sieci Beata Tadala.
W najnowszym poście zaprezentowała ten "środek" - okazuje się, że są to regularne zajęcia pilates na reformerach. Warto również dodać, iż studio, które pokazała w sieci, należy do niej. Na stronie internetowej tego pięknego miejsca czytamy, że pojedyncze zajęcia kosztują 140 złotych, trening indywidualny 250 złotych, karnet 3 wejść - 360 złotych, a karnet 5 wejść - 550 złotych. Gwiazda więc doskonale wie, jak połączyć przyjemne z pożytecznym.
Zobacz też: Beata Tadla z wygoloną głową i w czerwonych włosach. Szokujące sceny w "Pytaniu na śniadanie"
Zobacz naszą galerię: Beata Tadla komentuje plotki dotyczące odchudzania. Poleca sprawdzony "środek"