Co z pogrzebem Justyny Kurowskiej? Uczestniczka show TVN-u zmarła po długiej chorobie. Są wieści o pochówku

2025-10-21 11:39

Justyna Kurowska zmarła kilka dni temu. Wieści o jej śmierci dotarły do mediów 18 października, teraz pojawiły się doniesienia o pogrzebie uczestniczki programu TVN-u "Kawaler do wzięcia". Kurowska odeszła w wieku zaledwie 44 lat. Co wiadomo o jej pochówku?

Super Express Google News

Justyna Kurowska w 2003 roku wygrała program "Kawaler do wzięcia". Niestety, młoda i piękna blondynka nie miała okazji, by wykorzystać swoje 5 minut sławy. Zamiast wielkiej kariery, na którą miała olbrzymią szansę po udziale w popularnym show TVN-u, czekała na nią okrutna choroba. Kurowska zachorowała na ataksję móżdżkowo-rdzeniową, chorobę neurologiczną, która od pokoleń atakowała jej rodzinę.

Kurowska ciężko chorowała. Wcześniej zajmowała się ojcem, który cierpiał na to samo schorzenie

W 2011 r. Kurowska zbierała pieniądze na drogie, zagraniczne leczenie w Chinach. Pomagały jej wtedy fundacje Oliwia i Avalon. Trzy lata później, w 2014 r., Justyna udzieliła wywiadu Onetowi. Wyznała wtedy, że cierpi na to samo schorzenie, które zabrało jej ojca. Mężczyzna zmarł jako 37-latek, kiedy jego córka miała zaledwie 16 lat. Wcześniej, gdy miała 10, odeszła jej mama:

Zaraz po jej śmierci musiałam zaopiekować się moim ojcem, który zachorował na ataksję rdzeniowo-móżdżkową. Chodziłam jeszcze do szkoły podstawowej i w sumie byłam zdana sama na siebie.

Zobacz także: Sonia Szklanowska skończyłaby 26 lat. Zrozpaczona mama uczciła jej pamięć! Od śmierci minęło 5 miesięcy

Dziewczyna nie jeździła na wycieczki szkolne, przynosiła tacie obiady ze stołówki. Jako nastolatka została sierotą - to wtedy dotarło do niej, że ona też może zachorować:

Cały czas biłam się z myślami, że będę niepełnosprawna jak tata. Z drugiej strony wierzyłam bardzo mocno, że będę taka jak moi rówieśnicy, czyli zdrowa. To było straszne patrzeć na to, jak mój tata kompletnie poddaje się chorobie, mimo że miał wszystko, a co najważniejsze bliskie osoby, które opiekowały się nim i pielęgnowały go.

Zobacz także: Nie żyje Andrzej Mrożewski. Aktor przed laty zagrał w filmowym hicie, który Polacy pokochali

Choroba ją dopadła

Kurowska wyznała, że schorzenie zaatakowało nie tylko ją, ale także jej siostrę. 11 lat temu Justyna mówiła, że nie chce się poddać.

Mogłabym już jeździć na wózku, bo mam spory kłopot z poruszaniem się, ale jak tylko mogę, staram się chodzić przy pomocy moich opiekunów. Nigdy nie usiądę na wózek. Złożyłam sobie taką obietnicę i jej dotrzymam - wyznała w rozmowie z Onetem.

Uczestniczka show TVN-u co jakiś czas przypominała o sobie w mediach, pojawiała się w programach śniadaniowych. Wyznała, że zaraz po udziale w "Kawalerze do wzięcia" miała propozycje sesji zdjęciowych i szansę na rozwój kariery w show-biznesie.

Zaproponowano mi sesję do magazynów: "Playboy", "CKM" i "Maxim". Grzecznie wówczas podziękowałam, bo chciałam iść w zupełnie innym kierunku, nie chciałam mieć rozbieranej sesji, którą mogłoby zobaczyć pół Polski. Szczerze? Dziś trochę żałuję, bo nikt mi już tego nie zaproponuje, a ja miałabym przynajmniej pamiątkę po mojej przeszłości w postaci pięknych zdjęć - wyznała w 2014 r.

Zobacz także: Nie żyje Ben Vito. Gwiazdor disco polo miał tylko 44 lata! Syn pożegnał Mateusza Goździewicza

Justyna Kurowska nie żyje. Co z pogrzebem?

Kurowska zmarła w październiku 2025 r. Miała zaledwie 44 lata. Kilka dni później pojawiły się informacje o jej ostatnim pożegnaniu i pochówku. Jak donosi serwis o2.pl, pogrzeb zaplanowano na 22 października na godz. 14:00. Odbędzie się w rodzinnym mieście Justyny - w Stepnicy. Przed pochówkiem zostanie wystawiona urna z prochami.

Zobacz także: Dagmara Kaźmierska przerwała milczenie. Nie chcieli jej na pogrzebie Jacka Wójcika, odpowiedziała

Zobacz więcej zdjęć. Nie żyje Dżejk z "Królowych życia". Dagmara Kaźmierska przekazała smutne wieści o śmierci Jacka Wójcika

Pogrzeb Jacka Wójcika z "Królowych życia". Łzy, kwiaty i przejmujące pożegnanie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki