Program "Sanatorium miłości" można lubić albo nienawidzić. Niektórzy zarzucają produkcji, że show jest infantylne, a uczestnicy biorący w nim udział robią z siebie tylko pośmiewisko. Oczywiście są również widzowie, którzy uwielbiają oglądać perypetie miłosne seniorów. Najnowszy odcinek wyemitowany w telewizji z pewnością zostanie zapamiętany przez nich na długo.
Zobacz też: Sanatorium miłości: Kto znalazł miłość, a kto spakował walizki? Aksamitne ciało i "różne dotyki"
Uczestnik rezygnuje z "Sanatorium miłości"
Program "Sanatorium miłości" to jeden z tych show dla seniorów, który miał pokazać, że miłość można znaleźć w każdym wieku. Jak się jednak okazuje, nie zawsze wychodzi to tak, jak zaplanowała sobie produkcja. Ostatnie odcinki programu TVP wywołały wśród fanów wiele skrajnych emocji. Jeden z seniorów nieoczekiwanie postanowił wycofać się z "Sanatorium" i wrócić do domu. Decyzja spowodowana była tarciami z inną uczestniczką show - Anną.
Wycofuję się po sportowemu. (...) Przyjechałem tu z pełną świadomością, żeby znaleźć kobietę swojego życia, bo chciałem zmiany. Nie widzę tutaj takiej kobiety - powiedział wyraźnie zatroskany Edmund w "Sanatorium miłości".
W mediach społecznościowych pojawiło się wiele komentarzy, w których wierni fani utyskują na decyzję mężczyzny. Według większości konflikt nie został w pełni pokazany w programie, inni z kolei piszą, że poszło o coś zupełnie innego.
Dziwi mnie tylko to, że nikt nie próbował go zatrzymać. Czy to taki chwyt produkcji, żeby nudno nie było? Gdzie w tym wszystkim była Marta, która powinna z nim wtedy porozmawiać. Szkoda mi faceta, był moim ulubieńcem od pierwszego odcinka - czytamy w mediach społecznościowych programu.
Jak ułożą się dalsze losy seniorów w "Sanatorium miłości"? Aby się tego dowiedzieć, trzeba regularnie oglądać nowe odcinki show. Jedno jest pewne: czeka na nas wiele emocji!
Zobacz też: Uczestniczka "Sanatorium miłości" chciała uciec z programu. Prawda wyszła na jaw dopiero teraz!
Zobacz naszą galerię: Uczestniczka "Sanatorium miłości" chciała uciec z programu. Prawda wyszła na jaw dopiero teraz!