Dziennikarka pokazała zgliszcza domu po "ataku drona". "Rosja testuje nasze reakcje i jedność"

2025-09-12 5:08

W nocy z wtorku na środę rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną. W tej sprawie wypowiedziało się wiele osób, w tym dziennikarka Agnieszka Gozdyra. Dziennikarka zamieściła zdjęcia domu, który został zniszczony po tym jak spadł na niego dron. W swoim wpisie zwróciła uwagę na kilka ważnych rzeczy.

Agnieszka Gozdyra o dronach na polskim niebie: "Rosja testuje nasze reakcje"

W nocy z wtorku na środę rosyjskie drony wleciały na teren Polski i zostały zestrzelone przez wojsko. Radosław Sikorski podczas konferencji prasowej  ujawnił, że polska przestrzeń powietrzna została naruszona aż 19 razy. Zaznaczył przy tym, że nie było to przypadkowe działanie.

Obecnie w niemal całej polskie trwają poszukiwania części zestrzelonych maszyn. Jeden z dronów spadła na dom we wsi Wyryki na Lubelszczyźnie. Uszkodził samochód, dach i poddasze. Zdjęcia zniszczonego domu zamieścił w sieci poseł PiS Dariusz Stefaniuk.

Fotografie wraku i uszkodzonego domu opublikowała również Agnieszka Gozdyra. Dziennikarka w obszernym wpisie poruszyła kwestię ostatnich ataków dronów na Polskę. Na początku podkreśla, że choć nie jesteśmy w stanie wojny, to przestrzeń naszego kraju została poważnie naruszona, co jest typowe dla wojny hybrydowej. Zaapelowała przy tym do polityków, by zakończyli wzajemne ataki i się zjednoczyli dla dobra kraju.

Polska po ataku ruskich dronów. Nie jesteśmy w stanie wojny, ale nasza przestrzeń została naruszona, to paradoks wojny hybrydowej. Rosja testuje nasze reakcje i jedność (cecha niezwykle rzadko praktykowana w naszej pięknej ojczyźnie). Dla polityków to absolutnie ostatnia szansa, żeby się ogarnąć i poniechać wzajemnych ataków. Mam nadzieję, że dotrze to nawet do tych najbardziej zajadłych - napisała Gozdyra.

Zobacz również: Joanna Racewicz o dronach nad Polską: "Bardzo łatwo podpalić lont"

Agnieszka Gozdyra apeluje po ataku dronów

Agnieszka Gozdyra wspomniała również o nadchodzących rosyjsko-białoruskich manewrów "Zapad", które mogą zwiastować większy kryzys. W wymownych słowach stwierdziła, że Putin może "coś dużego". 

Trump, zapytany dziś o incydenty na polskim niebie, milczał. Może nadal nie rozumie, dlaczego Putin go oszukał, przecież był czerwony dywan i przejażdżka "bestią" - dodała.

Dziennikarka w instagramowym wpisie zwróciła również uwagę na słowa przewodniczącej Parlamentu Europejskiego, Roberty Metsoli, która przypomniała, że Polska ma pełne prawo się bronić. Gozdyra dodaje jednak, że to nie tylko Polska, ale przede wszystkim NATO powinno działać w tej sprawie. Podkreślając pozytywne aspekty, Agnieszka Gozdyra cieszył brak paniki oraz dobrą reakcję władz.

Dobrze, że w sejmie nikt głupio nie komentował naprawdę dobrego wystąpienia premiera. Jego słowa na koniec: "Zjednoczonych Polaków nikt nie pokona" - memento - napisała dziennikarka.

Na koniec zaapelowała o rozwój nowoczesnych technologii wojskowych. Według niej przyszłością armii są drony oraz sztuczna inteligencja. Do tego zaznaczyła, że trzeba budować więcej schronów.

Zobacz również: Małgorzata Rozenek-Majdan łączy nocne wtargnięcie dronów do Polski z rocznicą ślubu z Radziem. Serio?!

Super Express Google News
Sonda
Czy Polska powinna zestrzeliwać wszystkie rosyjskie drony naruszające nasze terytorium?
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Relacja mieszkanek miejscowości Wyryki

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki