Edyta Górniak podjęła decyzję w sprawie syna. Musi radzić sobie sam. "Powiedziałam mu szczerze". O co chodzi?

2023-08-19 4:50

Edyta Górniak (50 l.) ma jednego syna. Allan Krupa (19 l.) jest już dorosły, zaczął karierę muzyczną, mieszka sam w Warszawie, a w maju zrobił prawo jazdy, które zdał za pierwszym razem. Chłopak marzy o własnym samochodzie. Ale nic z tego. Edyta Górniak zadeklarowała, że nie kupi mu auta. Gwiazda ma ku temu ważne powody. Jak tłumaczy swoją decyzję? Sprawdźcie sami.

Edyta Górniak od lat sama wychowuje syna. Jest dla niego zarówno matką, jak i ojcem. Zresztą w dniu ojca Allan Krupa wymownie składa życzenia właśnie mamie. Edyta i jej syn są bardzo zżyci, przez co niektórzy myślą, że gwiazda rozpieszcza jedynaka. Ale nic bardziej mylnego. Allan Krupa od kilku lat mieszka sam w stolicy, rozwija się jako producent muzyczny, buduje własne studio nagraniowe, a ostatnio zrobił prawo jazdy, na które zapisał się, nie mówiąc o niczym swojej mamie. Co więcej rezolutny chłopak zdał za pierwszym razem. ZOBACZ: Syn Edyty Górniak na egzaminie na prawo jazdy. Zdał?! Wokalistka komentuje. "Jestem w totalnym szoku"

Edyta Górniak nie kupi synowi samochodu

W rozmowie z "Super Expressem" Edyta Górniak wyznała, że wcale nie cieszy się z tego, że jej syn zrobił już prawko. "Pojawił się we mnie nowy lęk" - powiedziała nam. Nic dziwnego. Na jej rodzinie ciąży bowiem piętno śmiertelnego wypadku samochodowego, jaki spowodował jej były mąż, ojciec Allana. Zaufała jednak, że syn jest świetnym kierowcą, gdy kilka tygodni po zdaniu na prawo jazdy przywiózł ją autem na festiwal w Opolu. ZOBACZ: Nie uwierzycie, kto przywiózł Edytę Górniak do Opola! "Pojawił się nowy lęk". Mamy zdjęcia!

Allan Krupa marzy teraz o własnym samochodzie. Prasa rozpisywała się ostatnio, że chłopak już jeździ autem za 700 tys. zł, ale okazuje się, że samochód wcale nie był jego, a jego przyjaciela, i wcale nie kosztował aż tyle, lecz o pół miliona mniej. Edyta Górniak nie pali się jednak do tego, by kupować synowi samochód. Wręcz przeciwnie. Zapowiedziała mu, że tego nie zrobi. Jej słowa zaskakują. 

- Powiedziałam mu szczerze, że nie kupię mu auta. Jako rodzic chciałabym mu oddać wszystko i we wszystkim pomóc, to trudny do skontrolowania instynkt dla rodzica. Ale kochającym trzeba być mądrze. Nie mogę wyręczyć go w jego rozwoju. Wiem, że jeśli sam zapracuje na to wymarzone od dzieciaka auto, będzie to dla niego ogromna satysfakcja i ważny etap w dojrzałości. I też będzie miał zupełnie inną relację z pieniądzem. Jedyne, co mu zaproponowałam, to że mogę mu dołożyć, jeśli przyniesie własny kapitał - powiedziała Edyta Górniak w najnowszy wywiadzie dla "Na żywo". 

Słuszne podejście?

Edyta Górniak o Tinie Turner i koszmarnym rozwodzie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki