Piotr Mróz: Aktor nie kryje swojej wiary
Piotr Mróz (37 l.) gra jedną z głównych ról w serialu "Gliniarze". Widzowie mogą znać go także m.in. z "Barw szczęścia" oraz "Pierwszej miłości". Aktor wystąpił również w dwunastej edycji "Tańca z Gwiazdami". Razem z taneczną partnerką Hanną Żudziewicz w finale programu zmierzyli się z Kajrą i Rafałem Maserakiem. Ostatecznie to właśnie przystojny aktor wygrał program.
W ostatnich miesiącach o aktorze jest głośno nie ze względu na zwycięstwo w "Tańcu z Gwiazdami" czy serialowe role, ale życie prywatne. W ubiegłym roku potwierdził rozstanie ze swoją wieloletnią partnerką oraz narzeczoną, Agnieszką Wasilewską. Od tamtej pory Piotr Mróz coraz częściej gości w różnych programach telewizyjnych oraz mediach.
Aktor aktor nie kryje przy tym swojego oddania Bogu. Piotr Mróz otwarcie przyznaje przy tym, że nie jest osobą świętą, a jego życie prywatne nie zawsze wpisuje się w konserwatywne zasady, których broni Kościół.
Zobacz również: Piotr Mróz ostro o dzieciach wychowywanych przez pary jednopłciowe. Zrobiło się nieprzyjemnie
Piotr Mróz o nowym papieżu. Ma spore oczekiwania
Piotr Mróz chętnie odnosi się do głośnych tematów. Jesienią krytykował Halloween, dorzucił też swoje trzy grosze do kontrowersji wokół Agnieszki Kaczorowskiej... Kilka tygodni temu powiedział, co myśli o umierającym papieżu Franciszku. Aktor wyznał wtedy, że "to nie jest do końca jego papież". Podkreślił jednak, że papież może liczyć na jego szacunek.
To nie jest do końca mój papież. Nie mnie to oceniać, ja nie jestem specjalistą, ale to nie Kościół ma się dostosować do człowieka, tylko człowiek ma się dostosować do kościoła. Jakoś to funkcjonuje tyle lat i działa. Nie można iść na ustępstwa, bo choć świat się zmienia, to pewne wartości powinny być stałe - mówił w rozmowie z Plejadą.
Wszystko wskazuje na to, że zdecydowanie lepiej "dogada się" z nowym papieżem, który ma bardziej konserwatywne poglądy niż jego poprzednik. Piotr Mróz w rozmowie z Plejadą stwierdził, że liczy na "nowe otwarcie". Aktor ma nadzieję, że Kościół wróci do swoich korzeni i nie będzie się zmieniał pod presją zmian współczesnego świata. Powiedział też czego oczekuje od Leona XIV.
Ja bym sobie życzył, żeby nie był to tak liberalny papież. Chciałbym, żeby był konserwatywny w bronieniu wartości Kościoła, religii, naszej wiary i żeby stał na straży tego wszystkiego. Bo to nie Kościół i wiara mają się dostosowywać do człowieka, tylko człowiek ma się dostosować do wiary. Tego właśnie bym sobie życzył - mówił Piotr Mróz.
Zobacz również: Brutalny i wstrząsający. Piotr Mróz co roku wraca do filmu, którego wielu wołałoby nigdy nie zobaczyć