Ilona Łepkowska ostro o Hance Mostowiak: Była straszliwą suką!

2022-08-12 4:24

Królowa polskich seriali – Ilona Łepkowska (68 l.) – z wielu aktorów zrobiła gwiazdy. Dzięki niej Małgorzata Kożuchowska (51 l.) zdobyła wielką sympatię widzów rolą Hanki Mostowiak w telenoweli „M jak miłość”. Scenarzystka tak wymyśliła postać, że jej bohaterka przeszła na oczach widzów niezwykłą przemianę. – Na początku była straszliwą suką – wyznaje Łepkowska w programie „Gwiazdozbiór Jaruzelskiej”, który można obejrzeć na kanale Super Express 2.

Małgorzata Kożuchowska swoją przygodę z „M jak miłość” zakończyła w 2011 r., po 11 latach pracy na planie serialu. Przez wiele lat mówiło się, że śmierć w kartonach była osobistą zemstą Ilony Łepkowskiej. Okazało się to nieprawdą, a między paniami panują naprawdę dobre relacje, o czym świadczy film „Zołza”, nad którym ostatnio razem pracowały. Komedia, która wkrótce trafi do kin, jest oparta na książce „Idealna rodzina” pani Ilony. Scenarzystka mówi o niej, że jest to jej ironiczna biografia.

Informacja o tym, że to właśnie Kożuchowska zagra postać inspirowaną Łepkowską, wywołała niemałe zamieszanie. Co więcej, aktorka została także współproducentką filmu.

Zobacz: Kożuchowska i Łepkowska pogodziły się. Dzięki temu zarobią miliony

– Uważam, że Małgosia jest osobą, która zna branżę, więc niejedną producentkę i niejednego producenta widziała, więc mogła coś tam podpatrzeć i coś zobaczyć – mówi Ilona Łepkowska w rozmowie Moniką Jaruzelską.

I tu popularna scenarzystka przypomniała rolę Kożuchowskiej w serialu „M jak miłość”.

– Jest osobą, która moim zdaniem jest w stanie zagrać i złą i dobrą. Sama to przeżyłam, ponieważ Hanka Mostowiak na początku była straszliwą suką, która chciała zniszczyć rodzinę Mostowiaków i jakoś tę przemianę fantastycznie, dość karkołomną, Małgosia zagrała i była wiarygodna, zarówno na początku serialu jako ta zła, jak i później jako ta idealna matka, żona i synowa – przypomniała Łepkowska.

Gwiazdozbiór Jaruzelskiej - Ilona Łepkowska

Dla niej Kożuchowska była tą aktorką, którą widziała w roli głównej bohaterki filmu „Zołza”.

– Ma w sobie rodzaj energii, który tej postaci jest potrzebny i ma rodzaj klasy, którą chciałam, żeby ta bohaterka miała, żeby to była taka polska Anna Wintour (słynna amerykańska redaktor naczelna pisma „Vouge” – red.), która rozstawia wszystkich po kątach i jest postrachem. To była taka referencja jak myśleliśmy o tej postaci. To był strzał w dziesiątkę. Zagrała świetnie – dodaje Łepkowska.

Zobacz: Mówiło się o końcu kariery Małgorzaty Kożuchowskiej. Dzięki dawnej przyjaciółce ma szansę wrócić na szczyt

Premiera filmu "Zołza" już we wrześniu.

Sonda
Uważasz, że Małgorzata Kożuchowska jest dobrą aktorką?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki