Kurzajewski potwierdza krążące plotki o dziecku! Tego nie spodziewał się nikt!

2023-02-08 21:18

Maciej Kurzajewski w milczeniu znosi ataki byłej żony, która nieustannie zaznacza, że ma na uwadze dobro ich wspólnych dzieci. Od dłuższego czasu w mediach pojawiały się plotki o synach byłego małżeństwa. Franciszek (26 l.) jest już dorosłym mężczyzną i niebawem sam zostanie ojcem. Z kolei młodszy syn - Julian jest jeszcze niepełoletni - w tym roku skończy 17 lat. Od jakiegoś czasu plotkowano o jego wyprowadzce z domu.

Kurzajewski potwierdza krążcące plotki o dziecku! Tego nie spodziewał się nikt!

i

Autor: AKPA Kurzajewski potwierdza krążcące plotki o dziecku! Tego nie spodziewał się nikt!

Maciej Kurzajewski raczej niechętnie mówi o swoim życiu prywatnym i odmawia komentarzy mediom nawet w obliczu publicznych ataków byłej żony. Paulina Smaszcz zasłania się dobrem ich synów, którzy według niej zostali przez ojca odsunięci na dalszy plan po tym, jak związał się z Katarzyną Cichopek. Tymczasem jeden z ich synów jest już dorosły, a drugi niedługo osiągnie pełnoletność. 26-letni Franciszek na stałe mieszka we Włoszech i jego żona niebawem urodzi mu pierwsze dziecko.

Od jakiegoś czasu do mediów docierały plotki o tym, że młodszy syn byłych małżonków wyprowadził się z rodzinnego domu. Maciej Kurzajewski, który raczej unika tematów związanych ze swoimi dziećmi, tym razem zrobił wyjątek i potwierdził, że Julian rzeczywiście wyprowadził się z domu. Prezenter pospieszył z wyjaśnieniami i przyznał, że 17-latek nie mieszka w Polsce.

- Od września mój syn Julek przebywa na rocznej wymianie w Holandii, gdzie uczy się i poznaje kulturę tego kraju. Jutro przejmuje Instagrama afspoland. Gorąco zachęcam do śledzenia czwartkowej relacji! Obserwujcie, pytajcie i lajkujcie. Powodzenia Julku - napisał Maciej Kurzajewski.

Dumny tata udostępnił też parę słów, które Julek napisał o swoim obecnym życiu.

- Jestem Julian i jestem już od ponad 5 miesięcy w Holandii. Mieszkam w małym miasteczku portowym Harlingen. Moja rodzina goszcząca mieszka ze mną w barce mieszkalnej i oprócz mnie w rodzinie jest jeszcze jeden uczestnik z Chile. Mieszkamy wspólnie od 2 miesięcy i bardzo dobrze się dogadujemy. W mojej relacje spróbuję pokazać moje codzienne życie w Holandii z pewnym małym zwrotem akcji, którym jest również zdobywanie zachowań i nawyków nie tylko holenderskich, ale również południowo-amerykańskich - napisał 17-latek.

Pozostaje tylko pogratulować tak ambitnego syna!

Chcesz poprawić humor? Czytaj książki z happy-endem, to działa!

Nie wierzysz? Posłuchaj Krystyny Mirek, autorki książki "Uwierz w szczęście"!

Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki