Katarzyna Stoparczyk zmarła w wieku 55 lat. Tragiczny wypadek rozdzielił ją z mężem i synami, ale nie tylko. Dziennikarka radiowa, słynąca z mądrych i wartościowych, ale także zabawnych rozmów z dziećmi, pozostawiła pogrążonych w żałobie rodziców.
Stoparczyk miała doskonały kontakt i z mamą, i z tatą. W sieci nieczęsto rozprawiała o najbliższych, a jednak zdarzyło jej się pokazać ukochanych rodziców i napisać o nich kilka słów.
Zobacz także: Michał Bajor zaczął śpiewać, a wzruszenie niemal odebrało mu głos. Tak pożegnał Kasię Stoparczyk
Kasia Stoparczyk o rodzicach. Dla taty była jak księżniczką, mama trzymała ją za rękę
Stoparczyk o tacie pisała na swoim profilu na Facebooku w 2021 r. Opublikowała wtedy zdjęcie ze starszym, siwym panem.
Oto Tata. Mój tata. A tam z góry spogląda na Was jego księżniczka. No dobra, księżniczką nigdy nie byłam. Za to kiedy wspinałam się po schodach życia, wiedziałam, że tam, na dole, zawsze stoi On. I zaciska swoje twarde, spracowane kciuki, bym nie spadła. Wtedy nie zawsze to doceniałam. Dzisiaj wiem już więcej. I więcej z tego wszystkiego rozumiem. Np. to, że w życiu najważniejsza jest droga. Ale także to dokąd dotrzemy i jakimi będziemy wtedy ludźmi. Mój Tata miał długą i bardzo trudną drogę. Ale się nie poddał. Bo zawsze dawał temu światu więcej, niż brał. A ja? Jestem mu za tę lekcję wdzięczna. A wdzięczność jest najważniejsza. Rozjaśnia drogi i rozwiązuje węzły ludzkich emocji i spraw. Niekiedy nawet gordyjskie. Kochajcie Tatów. A jeśli nie znajdziecie ku temu wystarczających powodów, zawsze możecie znaleźć ten, który dotyczy każdego z Was, tak jak pewnej błękitnookiej 5-letniej Kasi, która pewnego dnia wskoczyła mi na kolana i zdradziła swój bardzo głęboki i trudny do podważenia sekret: "Bo Pani wie? Dziecko rodzi się dzięki urzejmości Taty!" - wyznała Stoparczyk.
Zobacz także: Na pogrzebie ujawniono, co Kasia Stoparczyk powiedziała dzieciom podczas ich ostatniej rozmowy
O mamie Katarzyna wspomniała dwa lata później. Pisała dużo krócej, ale również z miłością. Do zdjęcia pozowała z uśmiechem, obejmując starszą panią ramieniem.
I tak trzyma mnie za rękę. Od tylu już lat. Mama - oznajmiła Stoparczyk i dodała czerwone serduszko.
Zobacz także: Ostatnie pożegnanie Katarzyny Stoparczyk. Msza żałobna dla wszystkich. Ale pogrzeb tylko dla rodziny
Ostatnie pożegnanie. Wieniec i słowa rodziców, które łamią serce
Podczas pogrzebu Kasi, a właściwie pierwszej jego części, która odbyła się w kościele, blisko urny wystawiono piękne wieńce pełne czerwonych róż. Kwiaty ułożono w kształt serca. Dwa takie wieńce ozdobiono białymi wstęgami, na których pojawiły się czarne napisy.
Jedno serce było od męża i synów Stoparczyk. Napis brzmiał:
Kochamy Cię Kasiu. Rafał, Maksymilian, Fryderyk.
Drugie serce było ostatnim pożegnaniem Kasi przez jej rodziców, którzy wierzą, że jeszcze spotkają się z ukochanym dzieckiem:
Dziękujemy, że byłaś - żegnaj Kasiu. Do zobaczenia, rodzice.
Zobacz także: Wyjątkowy wieniec na pogrzebie. Tak mąż i synowie pożegnali Katarzynę Stoparczyk
Wieńce od polityków i nie tylko
Choć rodzina prosiła, by żałobnicy nie przynosili kwiatów, niektórzy i tak postanowili w ten sposób oddać hołd dziennikarce. Wieniec z czerwono-żółtą wstęgą przekazał Rafał Trzaskowski, a wieńce z białych i czerwonych goździków przysłali Szymon Hołownia oraz rzecznik praw dziecka. Przepiękny wieniec pełen kwiatów w odcieniach różu i fioletu ufundowali "przyjaciele z Polskiego Radia".
Kasiu, dziękujemy za wszystko - widniało na wstędze.
Z kolei na wieńcu z białych kwiatów pojawiło się podziękowanie:
Z wdzięcznością za twoje życie.
Zobacz także: Specjalna zbiórka podczas pogrzebu Katarzyny Stoparczyk. Zamiast kwiatów – wsparcie dla dzieci
Zobacz więcej zdjęć. Michał Bajor wzruszająco pożegnał Kasię Stoparczyk. Przejmujące słowa! Nagle zaczął śpiewać