Ostatnie pożegnanie Agnieszki Maciąg już w poniedziałek
Rodzina Agnieszki Maciąg przekazała oficjalne informacje dotyczące jej pogrzebu. Uroczystości żałobne odbędą się w poniedziałek, 15 grudnia, o godzinie 11:00, na Cmentarzu Powązki Wojskowe w Warszawie. To właśnie tam bliscy, przyjaciele i fani będą mogli oddać jej ostatni hołd.
W poruszającym wpisie, opublikowanym w mediach społecznościowych, Robert Wolański – mąż Agnieszki – podziękował wszystkim za wsparcie i poprosił o to, by pożegnanie odbyło się w atmosferze spokoju i szacunku.
Będziemy wdzięczni za doprowadzenie jej w duchu spokoju, Miłości i szacunku dla Agnieszki oraz jej bliskich. Niech jej dusza wejdzie do Światła w Pełni Szczęścia
– przekazał. We wpisie nie zabrakło również słów wdzięczności dla osób, które wspierały Agnieszkę w czasie choroby. Bliscy podkreślają, że ogrom dobra i troski, jaki otrzymali, był dla nich wielkim umocnieniem. „Z wdzięcznością Robert Wolański z rodziną” – zakończył komunikat, który w sieci wywołał falę ciepłych komentarzy i wspomnień o zmarłej.
Zobacz też: Agnieszka Maciąg przeżyła traumę na religii. A jednak "ciągle, na nowo szukała Boga”
Zamiast kwiatów – apel o wsparcie fundacji
Rodzina zaapelowała, by osoby planujące udział w uroczystości nie przynosiły tradycyjnych wiązanek. Zamiast tego proszą o wsparcie Fundacji Onkologicznej Rakiety, której działalność była Agnieszce szczególnie bliska.
Zamiast kwiatów zachęcamy wszystkich, aby z wdzięczności za niezwykłe wsparcie Agnieszki w leczeniu, przeznaczyć pieniądze na Fundację Onkologiczną Rakiety, która nadal wspiera wiele wspaniałych osób walczących z nowotworem.
W poście podano również numer konta, na który można przekazywać darowizny, z dopiskiem „Pełnia życia”.
Zobacz: Agnieszka Maciąg od roku się nie pokazywała publicznie. Tak wyglądała na ostatnich zdjęciach!
Symboliczne pożegnanie kobiety pełnej światła
Czarno-biała fotografia Agnieszki, którą dołączono do komunikatu, dopełnia poruszającego przekazu. Naturalna, pogodna, zapatrzona w przestrzeń – dokładnie taka, jaką zapamiętali ją ci, którzy ją kochali i podziwiali. Jej odejście pozostawiło wiele niedokończonych historii i pustkę, której nie sposób wypełnić, ale rodzina pragnie, by ostatnie pożegnanie było przede wszystkim wyrazem wdzięczności i miłości. Mąż Agnieszki Maciąg obiecał także w opublikowanym wcześniej wpisie, że zrobi wszytko, by profil gwiazdy na Facebooku nadal był miejscem pełnym życia.
Niewielu ludziom w obecnym planie Ziemi dane jest połączyć, zespolić piękno duszy z pięknem ciała i mądrością umysłu. To bardzo trudne, by nie zatracić tego pierwszego dla komercji. Pani Agnieszka pokazała, że można. To wspaniała lekcja i wielki szacunek. Ogromnie żal, że tak krótko uczyła. Ale kto miał to pojąć, ten pojął.Mózg się smuci, lecz dusza śpiewa.
- czytamy w jednym z komentarzy pod postem.
Zobacz też: Z Białegostoku na wybiegi Lagerfelda. Agnieszka Maciąg podbiła świat mody lat 90., po czym zniknęła ze sceny