To była wielka niespodzianka dla fanów Beaty Kozidrak, która od kilku miesięcy zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Na Polsat Hit Festiwal z głośników wybrzmiała legendarna "Biała Armia" grupy Bajm, którą wykonali: Doda, Ralph Kamiński, Kuba Badach, Grzegorz Skawiński, Mietek Szcześniak i zespół IRA. Ze serce jednak najbardziej chwyciły słowa Krzysztofa Ibisza.
Pod artykułem prezentujemy galerię: Drugi dzień Polsat Hit Festiwal w Sopocie. Gwiazdy ponownie zachwyciły!
Beata nie mogła być tu z nami, ale czekamy na nią
- krzyknął ze sceny prezenter Polsatu. Zaznaczył także, że "widzowie nie wyobrażają sobie koncertu bez przebojów Beaty Kozidrak". Przypomnijmy, że wokalistka grupy Bajm niedawno odebrała Złotego Fryderyka. Na uroczystej gali niestety nie mogła się pojawić, ale za to zapowiedziany został jej powrót na scenę, na który czeka cała Polska.
Krzysztof Ibisz jak dresiarz na Polsat Hit Festiwal?! Szokujące obrazki na scenie
Sopocki festiwal nie mógł się odbyć nie tylko bez przebojów Beaty Kozidrak, lecz także bez Maryli Rodowicz. Królowa polskiej estrady przyćmiła inne gwiazdy swoją wyjątkowo oryginalną kreacją przypominającą ubiór Szalonego Kapelusznika z "Alicji w krainie czarów". Niezwykłe wrażenie na widzach zrobiły przede wszystkim wyeksponowane nogi artystki. Sporym echem na Polsat Hit Festiwal odbił się również występ Alicji Majewskiej. Z kolei ludzi zamurowało, gdy Edyta Górniak zapowiedziała ze sceny Mietka Szcześniaka i wykonanie piosenki "Dumka na dwa serca".
Ten utwór zapisał niezwykłą historię. Na deskach tego amfiteatru będzie wykonany pierwszy raz
- powiedziała diwa. Wykonanie "Dumki" było kapitalne. Widzowie Polsat Hit Festiwal będą mieli co wspominać.
