Romans za romansem w "Tańcu z Gwiazdami". Szok, kto następny!

2025-10-21 11:37

"Taniec z Gwiazdami" to nie tylko widowisko pełne emocji i muzyki, ale też źródło gorących plotek. Po tym, jak Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz ujawnili swoją relację, widzowie zaczęli spekulować, że między Mikołajem "Bagim" Bagińskim a Magdą Tarnowską również pojawiła się iskra namiętności. Czy rzeczywiście połączyło ich coś więcej niż taniec?

Nowa edycja "Tańca z Gwiazdami" rozpala emocje widzów nie tylko dzięki popisom tanecznym i rywalizacji o Kryształową Kulę, ale także z powodu wydarzeń rozgrywających się poza parkietem. Program od lat znany jest z tego, że oprócz treningów i występów rodzą się w nim też wyjątkowe relacje. W tym sezonie mówi się nie tylko o uczuciu, które połączyło Agnieszkę Kaczorowską i Marcina Rogacewicza, ale też o możliwej sympatii między Mikołajem Bagińskim a Magdą Tarnowską.

Zobacz też: Kaczorowska remontuje dom, a Rogacewicz wprowadzi się na gotowe? Szok, co wyszło!

"Taniec z Gwiazdami": Maserak komentuje kolejny romans

Widzowie od kilku tygodni uważnie obserwują tę parę. Z każdym występem atmosfera między nimi staje się coraz bardziej intensywna. Zaczęło się od nieśmiałych spojrzeń, żartów i przytuleń za kulisami, a skończyło na choreografii, w której nie zabrakło subtelnego pocałunku. Ten moment natychmiast wywołał burzę w sieci, internauci zaczęli zastanawiać się, czy to tylko element scenicznego show, czy też prawdziwe emocje, które wymknęły się spod kontroli.

Mikołaj i Magda podkreślają jednak, że ich relacja opiera się przede wszystkim na zaufaniu i koleżeństwie. Choć para konsekwentnie zaprzecza pogłoskom o romansie, widzowie zdają się mieć swoje zdanie. Wielu z nich uważa, że uczucia między tancerzami trudno ukryć, zwłaszcza gdy w ich tańcach widać taką namiętność i chemię.

O sytuację zapytano także jurora programu, Rafała Maseraka, który postanowił podejść do tematu z dystansem.

Czy jest chemia, to trzeba się zapytać pary, czy jest między nimi chemia. Ja patrzę na to, co dzieje się na parkiecie w danym momencie. Też musieli odegrać choreografię i historię, która była zawarta w tej choreografii. Tak jak aktorzy też - wychodzą, muszą odegrać jakieś swoje role, tak samo było tutaj dzisiaj na parkiecie - wyjawił Maserak w rozmowie z portalem Jastrząb Post.

Zobacz też: W "Tańcu z Gwiazdami" trzeba mieć łzawą historię, żeby porwać jurorów? Maserak odpowiada

Zobacz naszą galerię: Romans za romansem w "Tańcu z Gwiazdami". Szok, kto następny!

Sonda
Śledzisz karierę Rafała Maseraka?
Rafał Maserak szczerze o Kasi Zillmann. Ma dla niej pomysł inny niż sukienki i szpilki
Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki