Wzruszające momenty w nowym odcinku „The Voice of Poland”
Już w sobotę, 27 września o godzinie 20:30 na widzów muzycznego show „The Voice of Poland” czeka wiele emocji i wzruszających momentów. Będą oni mieli okazję zobaczyć występ Filipa Mettlera, uczestnika, który przez swoją chorobę odkładał marzenia na potem.
Śpiewanie było dla mnie zawsze czymś, co najbardziej naturalnie na scenie kochałem. Potem, po 2-latach, przygoda ze śpiewaniem zakończyła się. Natomiast wiecie, jak to jest z powołaniem? Ono ściga, i muza mnie całe życie ściga, i stwierdziłem, że dam się złapać
- powiedział Filip Mettler w „The Voice of Poland”.
Uczestnik, który swoim występem zachwycił Margaret, Michała Szpaka, Kubę Badacha oraz Tomsona i Barona, urzekł trenerów również swoją siłą i wytrwałością w dążeniu do spełnienia muzycznych marzeń. A nie była to łatwa droga.
Uczestnik „The Voice of Poland” opowiedział o swojej chorobie
Filip Mettler połączył swoje życie z muzyką, mając zaledwie 7 lat, kiedy zaczął grać na skrzypcach. Zdobył również wykształcenie muzyczne i wystąpił w jednym z talent show, gdzie zyskał rozpoznawalność. I kiedy wydawało się, że jego kariera rozkwita na dobre, Filip usunął się w cień.
Przez wiele lat nie chciałem wychodzić na scenę, bo po prostu się wstydziłem
- wspomina uczestnik.
Wszystkiemu winna była choroba - otyłość. Wraz z nią pojawiło się wiele chorób współistniejących. I kiedy w 2024 roku waga Filipa przekroczyła 130 kilogramów, wokalista postanowił stawić czoła chorobie, przez którą porzucił marzenia o scenie. Dzięki wsparciu ukochanej mamy Filip znalazł grono specjalistów, którzy mu pomogli.
Największym impulsem powrotu do śpiewania było to, że udało mi się pokonać największą przeszkodę, którą jest otyłość. Trudno to było pokonać, bo to jest bardzo złożona choroba. I o tym też chciałem mówić - że otyłość to choroba, którą się leczy. Dlatego podjąłem decyzję o leczeniu i w grudniu zeszłego roku poddałem się operacji bariatrycznej, czyli operacji zmniejszenia żołądka, która pomogła mi schudnąć równe 60 kilogramów
- mówi Filip Mettler.
Operacja, zmiana stylu życia i nawyków żywieniowych stały się początkiem spektakularnej metamorfozy. Wraz z utratą kilogramów w życiu Filipa na nowo zaczęły budzić się marzenia o scenie.
Kiedy widziałem, że chudnę, że jest coraz lepiej, pierwsze, co mi przyszło do głowy - to powrót do śpiewania. Nie wiem czy mam w sobie dużo samozaparcia, ale zrobiłem dużo, żeby tu znowu być. Muzyka cały czas towarzyszy mi z tyłu głowy. I ona tęskni za mną, a ja za nią, dlatego wracam, bo nie umiem bez niej żyć. To jest tak naprawdę pierwsza scena po 10 latach
- mówi Filip Mettler, którego wyjątkowy występ widzowie będą mogli obejrzeć w sobotni wieczór, o godzinie 20:30 w TVP2 i na TVP VOD.