Viki Gabor, zwyciężczyni konkursu Eurowizja Junior, od dłuższego czasu nie ma zbyt dobrej passy medialnej. Ciągłe wpadki, zapominanie tekstu, fałsze, niewyraźna mowa, kontrowersyjny styl ubioru i makijażu - zdaje się, że młodej artystce dostaje się ostatnio z każdej strony. Nie udało jej się powtórzyć sukcesu Roxie Węgiel, która jest rozchwytywana przez różne stacje telewizyjne, organizatorów festiwali i wydarzeń. Być może przyczyniło się to do niefortunnych słów Viki, która pośrednio skrytykowała starszą i bardziej doświadczoną koleżankę, zwracając uwagę na jej reklamy z bielizną. Gabor wręcz obśmiała tego typu aktywność, podkreślając w wywiadzie, że ona woli robić muzykę. Węgiel odpowiedziała pytaniem, gdzie są zatem nowe utwory wokalistki, i tak zaczął się spór między dwoma zwyciężczyniami Eurowizji Junior. Zresztą, jak się okazuje, konkurs też stał się powodem niezadowolenia Viki Gabor. 18-latka opowiedziała o swoich "przykrych" doświadczeniach podczas wizyty u Żurnalisty.
- Eurowizja była fajną przygodą, ale nie mam fajnych wspomnień. Były takie rzeczy, których nie chciałam robić, ale były dobre pod PR - stwierdziła Viki Gabor.
Warto przypomnieć, że w tamtym okresie artystka miała zaledwie 12 lat i była na początku swojej kariery muzycznej. To, o czym powiedziała później, tym bardziej dziwi fanów, którzy równają ją z ziemią w mediach społecznościowych. Szczegóły poniżej.
Viki Gabor narzeka na to, że musi udzielać wywiadów. Ludzie ją miażdżą. "Biedactwo"
Viki Gabor w rozmowie z Żurnalistą poruszyła wiele wątków. Opowiadała o swoim udziale w programie The Voice Kids, o Eurowizji Junior, ale też ponownie odnosiła się do dramy z Roxie Węgiel. I choć dziś wokalistka udaje, że nie nawiązywała wówczas do starszej koleżanki, to nawet sam prowadzący wywiad obśmiał tę "linię obrony". Viki Gabor, wynajmująca już samodzielnie dom pod Warszawą, z czterema płytami na koncie, psioczy również na początki własnej kariery, bo... musiała udzielać wywiadów.
Gabor opowiedziała, że Eurowizja Junior była oczywiście ważnym etapem w jej karierze, lecz nie wspomina tych wydarzeń miło, ponieważ musiała rozmawiać z ludźmi, których nie lubiła.
- A ta znowu narzeka, czy ona kiedykolwiek jest zadowolona? (...) Bardzo nieprzyjemna i ma fatalną dykcję. (...) Nic nie rozumiem, z roku na rok coraz niewyraźniej mówi i śpiewa - czytamy w licznych komentarzach w mediach społecznościowych.
Myślicie, że Viki Gabor weźmie sobie do serca rady fanów? Jak wynika z jej wypowiedzi, nie przejmuje się krytyką, a komentarzy stara się nie czytać. Krzykliwe nagłówki mediów z kolei ją irytują. Czas pokaże, czy 18-latka postanowi "odpuścić".
Galeria zdjęć: Viki Gabor. Tak zmieniała się przez lata