Tomasz Fornal nie miał planu B! O wszystkim powiedział
Tomasz Fornal już od kilku ładnych lat występuje w reprezentacji Polski, a obecnie jest jedną z jej największych gwiazd. Na swoim koncie ma wielkie sukcesy zarówno w kadrze, jak i w karierze klubowej, choć w obu przypadkach zabrakło najważniejszego – w reprezentacji wciąż czeka na mistrzostwo świata, a w klubie na zdobycie Ligi Mistrzów, w obu przypadkach może pochwalić się „tylko” srebrem. W poszukiwaniu nowych wyzwań, a może i przełamania niemocy w Lidze Mistrzów, Tomasz Fornal postanowił dołączyć do Ziraatu Ankara, w którym odnalazł się bardzo dobrze, choć sam przyznał, że kibicowsko Turcji bardzo daleko do polskiej PlusLigi.
Fornal spełnia się coraz bardziej także w innej roli, mianowicie twórcy internetowego. Założył swój własny kanał na YouTube, na którym niedawno pojawiła się sesja pytań i odpowiedzi. W jednym z nich został zapytany o to, jaki miał pomysł na siebie, w przypadku, gdyby nie wyszło mu z siatkówką. Jak się okazuje, Fornal sporo ryzykował, bo... nie miał żadnego planu B.
Nie jest tajemnicą, że wielu sportowców jeszcze na początku swoich karier stara się zabezpieczyć swoją przyszłość, choćby kończąc studia. Inni jednak poświęcają się w pełni karierze i liczą, że odniosą sukces, przynajmniej na tyle, by zapewnić sobie godne życie. Okazuje się, że wśród nich jest Tomasz Fornal. Podczas wspomnianej sesji Q&A jeden z fanów zapytał, co Fornal robiłby, gdyby nie odniósł sukcesu w siatkówce. Co ciekawe, siatkarz zaczął od stwierdzenia, że z perspektywy czasu chętnie zająłby się właśnie streamingiem. – Bardzo bym teraz chętnie, z perspektywy czasu chciał być przy grach, tworzyć jakieś content na streamach i tak dalej – przyznał. Po chwili dodał jednak, że bez obecnej popularności trudno byłoby mu się przebić i wyznał, że wcześniej żadnego planu B po prostu nie miał. – Ciężko mi stwierdzić, ale żadnego planu B nigdy nie zakładałem – przyznał szczerze Fornal.
Najpiękniejsza bramkarka świata bez hamulców. Połowa biustu i niemal całe pośladki na wierzchu!