Wielkie ostrzeżenie władz przed US Open! Naukowcy biją na alarm, Iga Świątek i spółka oraz kibice muszą mieć się na baczności

2025-08-22 5:07

Tegoroczny US Open, jedno z największych wydarzeń tenisowych na świecie, może napotkać niespodziewaną przeszkodę – i wcale nie chodzi o pogodę czy kontuzje zawodników. Tym razem zagrożeniem okazują się... owady. Mowa o ćmie plamistej, znanej jako "spotted lanternfly", która w ostatnich miesiącach przeżywa w Stanach Zjednoczonych prawdziwy boom populacyjny.

Iga Świątek

i

Autor: Associated Press Iga Świątek

Insekty te zostały zauważone już w 29 z 62 hrabstw stanu Nowy Jork, a rozgrzane do czerwoności lato sprzyja ich rozwojowi. To niebezpieczne dla przyrody gatunki inwazyjne – ich ulubionym zajęciem jest żerowanie na roślinach, od przydomowych ogródków warzywnych aż po sady owocowe. Co gorsza, potrafią rozmnażać się w ogromnym tempie, a ich obecność często staje się widoczna w sierpniu, gdy owady te zaczynają masowe gody.

Iga Świątek może wrócić na szczyt rankingu WTA! Zapytana o to zaskakująco odpowiedziała

Atak owadów podczas US Open? "To niebezpieczne dla przyrody gatunki"

Dla kibiców, którzy z trybun zamierzają śledzić US Open, może to oznaczać niezbyt przyjemne towarzystwo. Kompleks tenisowy znajduje się w ogromnym parku miejskim o powierzchni niemal 900 akrów, co sprawia, że warunki dla owadów są tam idealne. Organizatorzy i lokalne władze apelują, aby w razie zauważenia ćmy plamistej natychmiast powiadomić odpowiednie służby. A następnie – bez wahania zgnieść szkodnika!

Naukowcy biją na alarm. Profesor entomologii z Uniwersytetu Stanu Pensylwania, Kelli Hoover, ostrzega, że owady te mogą w krótkim czasie rozprzestrzenić się na ogromnym obszarze kraju. - One podróżują na wszystkim: od pociągów, przez samoloty, aż po statki. To prawdziwi mistrzowie autostopu - podkreśla badaczka.

Wygrała z Igą Świątek w wielkim turnieju, teraz spotyka się z mężczyznami tylko za pieniądze. "Zapłać zaliczkę. To kwestia szacunku"

Podobnego zdania jest Brian Eshenaur, specjalista od gatunków inwazyjnych z Uniwersytetu Cornell. Naukowiec apeluje, aby w przypadku napotkania owada nie tylko go zgładzić, ale najpierw udokumentować sytuację. - Prosimy, by każdy zrobił zdjęcie i zgłosił przypadek - mówi ekspert. Dzięki temu łatwiej będzie śledzić skalę inwazji i podejmować działania ograniczające rozprzestrzenianie się szkodnika.

Czy więc US Open, zamiast emocji sportowych, stanie się areną walki człowieka z owadem? Choć na razie to tylko ostrzeżenia, jedno jest pewne: nowojorski turniej będzie w tym roku bacznie obserwowany nie tylko przez fanów tenisa, ale i przez biologów, którzy z niepokojem śledzą każdy ruch tych niezwykłych "podróżników".

Szalony mecz w finale US Open! Iga Świątek i Casper Ruud pokonani po zaciętej walce. Sara Errani i Andrea Vavassori z triumfem

QUIZ: Ile wiesz o Idze Świątek?
Pytanie 1 z 35
Trenerem Igi Świątek jest obecnie...
Iga Świątek podbiła Cincinnati i zaczyna podbój US Open

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki