"Osiemdziesiąt trzy lata - wciąż zakochana w życiu czuję wdzięczność, blask i jestem gotowa na to, co będzie dalej. Moje serce jest pełne, a moja wdzięczność jest głęboka. Nowa sesja, nowe zdjęcia - i wciąż tyle miłości do tej pięknej podróży zwanej życiem. Dziękuję wszystkim za to, że jesteście tak znaczącą jego częścią" - takie słowa oraz przepiękne zdjęcie pojawiły się 18 listopada na instagramowym profilu Lindy Evans, czyli legendarnej Krystle z opery mydlanej "Dynastia". Gwiazda zapozowała w cekinowej, złotej bluzce i czarnej spódnicy z tafty, czym przywołała na myśl najpiękniejsze kreacje, w jakich pojawiała się na charakterystycznych schodach w kipiącej bogactwem rezydencji Carringtonów.
Linda Evans - nie tylko Krystle Carrington
"Hello Magazine" przypomina, że Evans zaczęła grać w "Dynastii" mając 39 lat i była już doświadczoną aktorką cieszącą się sporym uznaniem reżyserów. Jednak to dopiero znana na całym świecie, a w Polsce uwielbiana opera mydlana uczyniła ją gwiazdą światowego formatu. "W latach 70. wystąpiła w ponad 20 produkcjach telewizyjnych, umacniając swoją pozycję jednej z najbardziej wszechstronnych aktorek swojego pokolenia" - czytamy.
Linda Evans - wielka rywalka słynnej Alexis
"Rola Krystle Carrington, ciepłej, kochającej i szlachetnej żony Blake'a Carringtona i ekranowej rywalki bezwzględnej Alexis granej przez Joan Collins, ugruntowała jej pozycję w historii telewizji". Fenomen kulturowy, jakim stała się "Dynastia" przyniósł Evans Złoty Glob dla najlepszej aktorki telewizyjnej w 1982 roku. "Po odejściu z serialu tuż przed jego finałem w 1989 r. Linda częściowo wycofała się z aktorstwa, skupiając się na sprawności fizycznej i otwierając sieć centrów fitness w Kalifornii. Krok ten odzwierciedlał jej długoletnie zainteresowanie zdrowiem i dobrym samopoczuciem" - przypomina "Hello". To zainteresowanie zdecydowanie widać! Linda Evans ma 83 i wygląda po prostu bosko!