Donald Trump może starać się o trzecią kadencję w Białym Domu, choć konstytucja USA tego zabrania. "Są sposoby"
Donald Trump w styczniu zaczął drugą kadencję prezydencką w Białym Domu. Wcześniej rządził od 2017 do 2021 roku, następnie przegrał walkę o reelekcję z Joe Bidenem. W 2024 roku Trump ponownie wygrał wybory prezydenckie w USA, pokonując Kamalę Harris, która zastąpiła Bidena w wyścigu do Białego Domu. Zgodnie z 22. poprawką do konstytucji USA Trump, podobnie jak Barack Obama, nie może już kandydować na prezydenta po raz trzeci. Ale Trump chce rządzić, póki starczy mu sił! Jest przekonany, że tego właśnie chcą ludzie i nie wyklucza znalezienia sposobu na możliwość dłuższego niż kolejne cztery lata rządzenia Ameryką. W szeroko komentowanej rozmowie z telewizją NBC prezydent USA stwierdził, że nie wyklucza starań o trzecią kadencję. "Są metody, dzięki którym można to zrobić" – powiedział Trump. "Nie chcę teraz rozmawiać o trzeciej kadencji, ponieważ bez względu na to, jak na to spojrzeć, mamy jeszcze dużo czasu" - dodał.
Trump uważa, że sondaże jego popularności są sfałszowane, a on zna prawdziwe
Dziennikarka Kristen Welker dopytywała, czy sposobem na trzecią kadencję byłoby wystawienie do wyborow obecnego wiceprezydenta J.D. Vance'a, a potem przejęcie steru. "Cóż, to jest jeden z nich. Ale są też inne. Są inne" - odrzekł Trump, ale nie chciał zdradzić, jakie. Jak dodał, tak naprawdę ma większe poparcie społeczne, niż wskazują na to sondaże dające mu 48-50 proc. "Musimy zacząć od powiedzenia, że mam najwyższe notowania w sondażach wśród Republikanów od 100 lat. W wielu sondażach, w prawdziwych sondażach, jesteśmy w wysokich 70-tkach. I wiesz, wiele osób chciałoby, żebym to zrobił. Ale zasadniczo mówię im, że mamy długą drogę do przebycia, wiesz, to bardzo wczesna faza administracji" - powiedział Donald Trump, wyraźnie stwierdzając, że publikowane dotychczas sondaże są sfałszowane, a on zna jakieś inne, prawdziwe.