Widzieliście dziś rano dramatyczną informację o kocie nabitym na kij? Na szczęście to tylko tzw. fake news!

i

Autor: Barbara Grajek Widzieliście dziś rano dramatyczną informację o kocie nabitym na kij? Na szczęście to tylko tzw. fake news!

Widzieliście dramatyczną informację o kocie nabitym na kij? Na szczęście to tylko tzw. fake news!

2017-03-24 15:02

Dziś rano bydgoskie media obiegła informacja o znalezionym martwym kocie, który miał być nabity na pal. Sprawdziliśmy. Zwierzę nie zginęło w ten sposób.

Martwy kot został znaleziony dziś rano przy jednym z budynków przy ul. Kraszewskiego. Barbara Grajek, prezes Towarzystwa Pomocy Zwierzętom Animals potwierdza, że rano otrzymała informację od zaniepokojonej studentki o martwym czworonogu. Kot leżał za bramą, na terenie prywatnej posesji na drewnianym kiju wielkości trzonka od miotły i tylko wyglądało, że jest na niego nabity.

- Robotnicy, którzy pracowali w remontowanej kamienicy rozpoznali ten kij. Służył do podpierania bramy. Kot jednak nie był na niego nabity. Zwierze było ładne i zadbane, z obrożą. Nie wiemy jeszcze jak zginęło. Podejrzewamy, że zostało potrącone przez samochód i przerzucone za bramę, albo przywiezione martwe i porzucone – powiedziała nam Barbara Grajek.

Osoba, która wpuściła Animalsów na teren posesji, zadeklarowała, że zajmie się odpowiednią utylizacją martwego czworonoga.

Czytaj także: Nastolatka zawinęła noworodka w folię i trzymała go w szafie. Czy była niepoczytalna? [WIDEO, AUDIO]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki