Koniec marzeń Olsztyna. Rząd mówi „nie” dla poszerzenia granic miasta

2025-08-01 8:37

Od 1 stycznia 2026 r. Olsztyn nie powiększy swojego obszaru kosztem sąsiedniej gminy Purda. Wniosek stolicy woj. warmińsko-mazurskiego o zmianę granic ostatecznie nie uzyskał pozytywnej rekomendacji i nie ma go w opublikowanym w czwartek (31 lipca) rozporządzeniu Rady Ministrów.

Ratusz w Olsztynie

i

Autor: Urząd Miasta Olsztyna/ Materiały prasowe W związku z koronawirusem u pracowników, w Urzędzie Stanu Cywilnego w Olsztynie, ograniczona zostaje liczba spraw, które będzie można tam załatwić.
Super Express Google News

Olsztyn chciał więcej, ale rząd powiedział "nie"

Od kilku miesięcy samorząd Olsztyna starał się włączyć do granic miasta terenów ok. 230 ha w gminie Purda. Tamtejsi samorządowcy byli przeciwni temu pomysłowi, tłumacząc, że Olsztyn chciał pozyskać jeden z niewielu terenów inwestycyjnych w gminie.

Decydujący głos w sporze dwóch samorządów miała Rada Ministrów, która do końca lipca dokonuje ostatecznych decyzji ws. zmian granic administracyjnych miast i gmin. Rozporządzenie w tej sprawie wejdzie w życie 1 stycznia 2026 r. Uwzględnia ono jedynie te wnioski samorządów, które uzyskały pozytywne rekomendacje. W opublikowanym w czwartek (31 lipca) dokumencie w Dzienniku Ustaw nie ma decyzji o zmianie granic Olsztyna i Purdy.

Purda triumfuje. "Nie tracimy ani kawałka"

W Purdzie są zadowoleni z decyzji rządu.

Cieszę się, że nie tracimy ani kawałka i wszystkie tereny zostają w gminie Purda. Olsztyn ma swoje tereny inwestycyjne. Niech się rozwija, ale niech też nasza gmina się rozwija. Bądźmy partnerami, powinniśmy współpracować.

– powiedziała w rozmowie z PAP wójt gminy Purda Teresa Chrostowska.

Zaznaczyła, że w jej ocenie nie było prawnych i merytorycznych przesłanek do roszczeń ze strony miasta Olsztyna.

Długa batalia o tereny w gminie Purda

Jeszcze w połowie lipca w pierwotnym projekcie rozporządzenia MSWiA rekomendowało wniosek Olsztyna do negatywnego rozpatrzenia Radzie Ministrów, podobnie jak w przypadku kilku innych z uwagi na brak obopólnej zgody między jednostkami samorządu terytorialnego, których zmiany miały dotyczyć.

Jednak w kolejnej wersji projektu z 23 lipca – po wysłuchaniu argumentów stron w ramach Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego – ministerstwo zdecydowało się uwzględnić m.in. wniosek Olsztyna i rekomendować go do pozytywnego rozpatrzenia.

„W przypadku wniosku Rady Miasta Olsztyna uwzględniono kompromisową propozycję miasta, które wzięło pod uwagę integralność społeczną mieszkańców gminy Purda wyrażoną w konsultacjach/referendum i zaproponowało zmniejszenie przejmowanego obszaru do terenów niezamieszkałych” – uzasadnił resort.

Miasto ograniczyło obszar, który chciało przejąć od gminy Purda, do ok. 216 ha. To głównie grunty Skarbu Państwa i ogrodów działkowych Krokus. Wcześniej wnioskowało o ponad 234 ha, łącznie z wsią Stary Olsztyn liczącą 156 mieszkańców.

Ze względu na poprawki projekt rozporządzenia był w środę ponownie przedmiotem dyskusji w komisji wspólnej. Tego dnia włodarze gmin niezadowoleni z tych zmian zorganizowali protest w Warszawie.

MON krytyczny wobec pomysłu Olsztyna

Jednym z ministerstw, które zgłosiły krytyczne uwagi wobec m.in. zmiany granic Purdy i Olsztyna, był resort obrony narodowej. MON podtrzymał swoje stanowisko i przekazał, że nie uzgadnia tego projektu rozporządzenia. Dlatego MSWiA ostatecznie przygotowało kolejną wersję projektu uwzględniającą większość zgłoszonych uwag.

Zanim wniosek Olsztyna trafił do MSWiA, uzyskał negatywną opinię wojewody warmińsko-mazurskiego, który m.in. zwrócił uwagę, że wyniki konsultacji społecznych w sprawie planowanej zmiany granic były całkowicie odmienne w mieście i w gminie Purda.

W Olsztynie w konsultacjach wzięło udział niespełna 1 proc. uprawnionych, z czego 30 proc. było przeciw, a 70 proc. za powiększeniem miasta. W ocenie wojewody może to świadczyć o małym zainteresowaniu mieszkańców zmianą istniejących granic. Z kolei w gminie Purda w referendum dotyczącym zmiany granic wzięło udział ponad 33 proc. mieszkańców, z czego 97 proc. opowiedziało się przeciwko.

Ambitne plany Olsztyna muszą poczekać

Władze Olsztyna przekonywały, że zmiana granic jest konieczna ze względu na potrzeby rozwojowe stolicy województwa. Miała wzmocnić rolę Olsztyna jako ośrodka gospodarczego i centrum usług publicznych w regionie. Na części przejętego obszaru planowano budowę tzw. miasteczka prawnego, w tym siedzib sądów, prokuratury, a w przyszłości także aresztu śledczego. Miasto nie powiększało swoich granic od 1988 r.

CZYTAJ TEŻ: Olsztyn walczy z samowolką kierowców. Urzędnicy opublikowali zdjęcia mistrzów parkowania. "Turyści wolą zamek niż Twoją Dacię"

MROCZNE SEKRETY TRÓJMIASTA LAT 90.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki