Molestowanie dziewczynki. Sprawa z Malawy ciągnęła się latami
Ta sprawa wyszła na jaw przypadkiem. Policjanci, którzy interweniowali w domu dziewczynki, bo jej przyrodni brat znęcał się nad matką, nabrali podejrzeń, że dziewczynka może być molestowana. I tak ruszyło śledztwo, w które włączono biegłych psychologów i seksuologów. To 11-latka sama wskazała swoich prześladowców, a biegli ponad wszelką wątpliwość stwierdzili, że to nie są fantazje dziecka. Sprawa pięciu oskarżonych z Malawy pod Rzeszowem ciągnęła się latami. Andrzej M., Franciszkek Dz.,Grzegorz Dz. i Franciszek K. zostali oskarżeni o doprowadzenie małoletniej (wówczas – poniżej lat 15) siostry oskarżonego Mariusza N. do obcowania płciowego oraz poddania się innym czynnościom seksualnym, a niektórzy z wymienionych: także do utrwalania za pomocą aparatu fotograficznego treści pornograficznych z udziałem tej małoletniej.
- Mężczyznom zarzucono, iż na przestrzeni kilku lat, wspólnie i w porozumieniu dopuszczali się obcowania płciowego, a także innych czynności seksualnych z małoletnią poniżej lat 15 – mówił wówczas Artur Grabowski, ówczesny rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
Mieszkańcy Malawy bronili oskarżonych
Oskarżeni od początku nie przyznawali się do zarzucanych im czynów. Dramaturgii tym wydarzeniom dodawał fakt, że mieszkańcy Malawy nie przeżywali dramatu wówczas 11-letniej dziewczynki. Malawa kipiała z oburzenia, że Temida niesłusznie wyciąga rękę po ich sąsiadów. Mieszkańcy od początku zaznaczali, że mężczyźni są niewinni - Oni są niewinni! Uwolnijcie ich! To jest proces polityczny, a oni są kozłami ofiarnymi! – krzyczeli na sali rozpraw mieszkańcy wsi.
Trzej oskarżeni na procesy sądowe dowożeni byli do sądu z aresztu śledczego, dwaj (Grzegorz Dz. i Franciszek K.) odpowiadali z wolnej stopy, więc przyjeżdżali na rozprawy w towarzystwie licznej wioskowej delegacji. Mieszkańcy Malawy nigdy nie wierzyli w winę swoich ziomków. Rzeszowscy śledczy mieli jednak inne zdanie. Akt oskarżenia Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie dotyczył pięciu oskarżonych: Mariusza N., Grzegorza D., Franciszka D., Franciszka K., Andrzeja M. Wszyscy wymienieni zostali oskarżeni o doprowadzenie małoletniej (wówczas – poniżej lat 15) siostry oskarżonego Mariusza N. do obcowania płciowego oraz poddania się innym czynnościom seksualnym, a niektórzy z wymienionych: także do utrwalania za pomocą aparatu fotograficznego treści pornograficznych z udziałem tej małoletniej, tj. o popełnienia przestępstwa z art. 200 § 1 kk i art. 201 kk i art. 202 § 4 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 12 kk – i inne. Nadto Mariusz N. został oskarżony o fizyczne i psychiczne znęcanie się nad swoją matką oraz o kierowanie w stosunku do swojej małoletniej pokrzywdzonej siostry gróźb karalnych w celu wywarcia wpływu na wymienioną jako świadka.
- Sąd Okręgowy w Rzeszowie, orzekając w tej sprawie uznał wszystkich oskarżonych za winnych popełnienia zarzucanych im czynów i wymierzył: oskarżonemu Mariuszowi N. karę łączną 15 lat pozbawienia wolności oraz łączny środek karny w postaci zakazu kontaktowania się z pokrzywdzoną małoletnią i zbliżania się do niej na odległość mniejszą niż 100 metrów na okres 15 lat. Oskarżonemu Grzegorzowi D. karę łączną 9 lat pozbawienia wolności oraz środek karny w postaci zakazu kontaktowania się z pokrzywdzoną małoletnią i zbliżania się do niej na odległość mniejszą niż 100 metrów na okres 10 lat. Oskarżonemu Franciszkowi D. karę 8 lat pozbawienia wolności oraz środek karny w postaci zakazu kontaktowania się z pokrzywdzoną małoletnią i zbliżania się do niej na odległość mniejszą niż 100 metrów na okres 10 lat. Oskarżonemu Franciszkowi K. karę 8 lat pozbawienia wolności oraz środek karny w postaci zakazu kontaktowania się z pokrzywdzoną małoletnią i zbliżania się do niej na odległość mniejszą niż 100 metrów na okres 10 lat. Oskarżonemu Andrzejowi M. karę 8 lat pozbawienia wolności oraz środek karny w postaci zakazu kontaktowania się z pokrzywdzoną małoletnią i zbliżania się do niej na odległość mniejszą niż 100 metrów na okres 10 lat, a nadto: zasądził od wszystkich oskarżonych solidarnie na rzecz pokrzywdzonej małoletniej kwotę 100 000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przestępstwem przez wymienioną małoletnią.
W kolejnej instancji Sąd zmniejszył orzeczone wyroki, ale podtrzymał, ze wszyscy oskarżeni są winni zarzucanych im czynów.
-Sąd Apelacyjny w Rzeszowie orzekając w postępowaniu odwoławczym w sprawie apelacji (apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Rzeszowie złożyli obrońcy wszystkich oskarżonych) zmienił częściowo zaskarżony wyrok co do opisu niektórych czynów oraz uchylił w części skazującej oskarżonego Mariusza N. w zakresie przypisanego mu przestępstwa z art. 245 kk (tj. wskazanych wyżej gróźb kierowanych w stosunku do małoletniej pokrzywdzonej w celu wywarcia wpływu na nią jako na świadka) i w tej części sprawę przekazał do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy w Rzeszowie, a w całym pozostałym zakresie, w tym: kar jednostkowych pozbawienia wolności, kar łącznych pozbawienia wolności oraz środków karnych – utrzymał w mocy zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego w Rzeszowie- przekazała Rzecznik Prasowy Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie Sędzia Ewa Preneta-Ambicka.
Polecany artykuł:
Sprawa trafiła do Sądu Najwyższego
Choć przed Sądem Apelacyjnym zapadły prawomocne wyroki, to oskarżeni nie poddali się i sprawa trafiła do Sądu Najwyższego w Warszawie.
- Uwzględniając kasacje (nadzwyczajne środki zaskarżenia) złożone przez obrońców oskarżonych, Sąd Najwyższy orzekając w postępowaniu kasacyjnym uchylił prawomocny wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie w stosunku do wszystkich oskarżonych i wymienioną sprawę przekazał Sądowi Apelacyjnemu w Rzeszowie do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym. W uzasadnieniu swojego orzeczenia Sąd Najwyższy wskazał na potrzebę przeprowadzenia – w tym ponownym postępowaniu odwoławczym – kompleksowej (z udziałem biegłych różnych specjalności) opinii specjalistycznej dotyczącej małoletniej pokrzywdzonej, która to opinia miałaby mieć znaczenie dla ponownej oceny całokształtu materiału dowodowego (wszystko: w kontekście ponownej oceny wiarygodności zeznań wymienionej pokrzywdzonej). Opinię specjalistyczną sporządzili biegli z Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dr Jana Sehna w Krakowie - tłumaczyła Sędzia Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie Ewa Preneta-Ambicka.
Termin rozprawy (w ponownym postępowaniu odwoławczym – w związku z wyrokiem Sądu Najwyższego w postępowaniu kasacyjnym) w Sądzie Apelacyjnym w Rzeszowie został wyznaczony na dzień 16 września 2024 r. Przedmiotem oceny (przy uzupełnionym wskazaną wyżej opinią specjalistyczną materiale dowodowym) wymienionego sądu odwoławczego były apelacje złożone przez obrońców oskarżonych. Przedmiotowe postępowanie odwoławcze nie dotyczyło już oskarżonego Franciszka D., który zmarł przed tym zdarzeniem. Sprawa na wokandzie Sądu Apelacyjnego trwała przez kilka miesięcy. 7 lipca 2025 roku co było zaskoczeniem dla wszystkich zapadł wyrok. Ten okazał się być najbardziej sensacyjnym wyrokiem od początku trwania sprawy, gdyż sąd w całości zmienił zaskarżony wyrok dotyczący 4 mieszkańców podrzeszowskiej Malawy.
- W stosunku do oskarżonego Mariusza N. zmieniona została kwalifikacja czynu. Bratu poszkodowanej sąd wymierzył karę łączną 10 lat pozbawienia wolności (w miejsce orzeczonej w I instancji łącznej kary 15 lat pozbawienia wolności);a zakazu kontaktowania się z pokrzywdzoną i zbliżania się na odległość mniejszą niż 100 metrów obniżył z 15 do 10 lat. Zaś największe emocje na sali wzbudził odczytany przez sędziów kolejny punkt – W stosunku do oskarżonych Grzegorza Dz., Franciszka K. i Andrzeja M. uniewinnił ich od popełnienia zarzucanych im czynów. Po tych słowach w sądzie płakali zarówno oskarżeni, jak i ich bliscy. Na korytarzu rzucali się sobie w ramiona i mówił o wielkiej radości. Oskarżeni zaznaczali, że na taki wyrok czekali latami i w końcu doczekali się sprawiedliwości. Z wyrokiem nie zgadza się Prokuratura. Krzysztof Ciechanowski, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie zaznaczał, że oskarżyciel publiczny podejmie decyzję co dalej, i czy prokuratura będzie wnosić o kasację wyroku po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku, które przygotuje sąd.