Policjanci odnaleźli zaginionego 70-latka

i

Autor: Policja Tychy Policjanci odnaleźli zaginionego 70-latka

Szczęśliwy finał poszukiwań 70-letniego obywatela Niemiec. Pomogli śląscy policjanci

2021-11-24 11:58

Zaginięcia osób starszych to spory problem tym bardziej, gdy są one chore. Podobnie było w przypadku 70-letniego obywatela Niemiec. Mężczyzna miał demencję, nie wziął leków, przepadł bez wieści. Za naszą zachodnią granicą prowadzono szeroko zakrojoną akcję poszukiwawczą. Tymczasem mężczyzna przebywał na Śląsku. Policjanci z autostradówki zauważyli na na A4. Początkowo nie wiedzieli, kim jest przemarznięty i roztrzęsiony przybysz, ale w końcu udało się to ustalić.

Kilka dni temu policjanci ze śląskiej autostradówki otrzymali od dyżurnego informację o stojącym w pobliżu Gliwic na autostradzie A4 samochodzie. Ze zgłoszenia wynikało, że kierowca, który był w środku, może potrzebować pomocy. Mundurowi ruszyli na miejsce. Jak opisują stróże prawa, 70-latek, który siedział za kierownicą volvo, wyglądał na zdezorientowanego i przestraszonego. Mężczyzna był zmarznięty. Mówił tylko po niemiecku. Mundurowym udało się ustalić, że prawdopodobnie zepsuł mu się samochód. Nie miał przy sobie telefonu. Nie mógł się z nikim skontaktować. Policjanci pobrali od niego dane osobowe. - Kiedy sprawdzili mężczyznę w Systemie Informacyjnym Schengen, czyli największej w Europie bazie danych, okazało się, że 70-latek zaginął w Niemczech - informuje policja.

- W międzyczasie do mundurowych podszedł kierowca, który rozpoznał 70-latka. Mężczyzna widział na portalu społecznościowym post, w którym rodzina informowała o zaginięciu swojego krewnego z Niemiec, załączając zdjęcie i numer rejestracyjny samochodu, którym się poruszał. Kierowca dodał wpis pod apelem rodziny, informując, że 70-latek został odnaleziony w Polsce i znajduje się pod opieką śląskich policjantów - relacjonują dalej mundurowi. Dzięki Internetowi udało się odnaleźć 70-latka. Jego córka wyruszyła po niego w drogę. W tym czasie policjanci zaopiekowali się seniorem. Pojechali z nim do najbliższego Miejsca Obsługi Podróżnych, gdzie mężczyzna mógł się posilić oraz ogrzać w radiowozie. Wzruszona córka 70-latka podziękowała policjantom. Zaopiekowała się swoim tatą. Samochód 70-latka był sprawny. Po prostu zabrakło mu paliwa. Dlatego po zatankowaniu rodzina mogła się udać z powrotem w komplecie do domu.

Mężczyzna skoczył z 5 piętra

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki