Słońce świeci tu ponad 300 dni w roku i przez cały czas można korzystać z większości atrakcji, nic więc dziwnego, że Malta to atrakcyjny kierunek dla Polaków. Uwielbiamy słońce, dobrą kuchnię i historyczne zabytki, a także cenimy jakość, która idzie w parze z ceną. Loty z Polski na Maltę nie są drogie, jest ich już sporo, a jeszcze w tym roku będzie ich więcej. Popularność niewielkiego wyspiarskiego kraju wśród naszych rodaków rośnie z roku na rok. Z danych Narodowego Urzędu Statystycznego Malty (NSO) wynika, że tylko w pierwszym półroczu 2025 roku kraj odwiedziło 183 tys. turystów z Polski, a w ostatnich miesiącach odnotowano kolejny, dwucyfrowy wzrost. W rankingu nacji najczęściej odwiedzających Maltę wyprzedziliśmy już Niemców i Francuzów.
Malta coraz bardziej atrakcyjna wśród Polaków
Z danych przekazanych przez Maltańską Organizację Turystyczną wynika, że pod względem liczby odwiedzających jesteśmy na trzecim miejscu wśród europejskich nacji - tuż za Brytyjczykami (372 tys.) i Włochami (257 tys.). Co ciekawe na Malcie zrywamy przypiętą nam dawno temu łatkę turystów, którzy oszczędzają na wszystkim, przywożą swoje jedzenie i nie wydają pieniędzy na atrakcje. Według najnowszego raportu polscy turyści są uznawani za bardziej „jakościowych”. Mimo że na Malcie było nas o wiele mniej niż Włochów, średnie wydatki na osobę były znacznie wyższe - 670 euro (około 2 850 zł) wobec 551 euro (około 2 350 zł).
Loty z Polski na Maltę. Wizz Air uruchamia kolejne połączenia
Loty z Polski na Maltę odbywają się z Warszawy i Katowic. Linie lotnicze realizują 14 połączeń tygodniowo z Warszawy z lotniska Chopina i Modlina. Od połowy grudnia ich liczba wzrośnie do 22. Równocześnie zwiększy się liczba lotów z Katowic. Od października Katowice Airport będzie oferować aż 10 połączeń tygodniowo.
- Stale rosnący popyt na poznawanie Wysp Maltańskich, będący efektem prowadzonych działań promocyjnych, umożliwia zwiększanie liczby połączeń lotniczych między Polską a Maltą. Większa liczba lotów jesienią i zimą to decyzja w pełni uzasadniona. Malta jest bowiem destynacją całoroczną, gdzie nie ma wyraźnego podziału na sezon niski i wysoki. Widać to także w danych: w styczniu bieżącego roku to właśnie Polacy byli najliczniejszą grupą turystów europejskich odwiedzających wyspę - podkreśla John Mary Attard, dyrektor regionalnego biura Maltańskiej Organizacji Turystycznej w Warszawie.
W 2024 roku Maltę odwiedziło 3,56 mln zagranicznych turystów, co przyniosło gospodarce kraju dodatkowe 3,3 mld euro. Według prognoz Attarda jeszcze w tym roku Malta powita swojego trzystutysięcznego turystę z Polski.
ZOBACZ TEŻ: Tego sera musisz spróbować na Malcie. Jest przepyszny i właśnie dostał historyczny certyfikat