Jest na wolności!

Ksiądz skazany za obrzydliwe rzeczy wyszedł z aresztu. W tle ogromne pieniądze

2023-11-21 10:08

Ks. Sebastian M. (34 l.) w kwietniu został skazany na 5 lat więzienia za obrzydliwe rzeczy, których dopuścił się na parafiance. Długo jednak nie przebywał za kratkami. Pod koniec września Sąd Okręgowy w Siedlcach uchylił areszt tymczasowy duchownego! Pomogło 300 tys. złotych wpłaconej kaucji. Ks. Sebastian M. jest na wolności.

Ks. Sebastian skazany za gwałt

Wracamy do sprawy ks. Sebastiana M. (34 l.), rezydenta parafii pw. św. Zygmunta w Łosicach. Duchownego oskarżono o gwałty na parafiance! Do aktów obrzydliwej przemocy miało dochodzić w samochodzie duchownego, między październikiem 2018 r., a lutym 2019 r., gdy ksiądz Sebastian M. studiował w Lublinie. O gwałtach siedleckiego biskupa miała powiadomić pokrzywdzona, nastoletnia wówczas mieszkanka Drelowa. Kuria zgłosiła sprawę do prokuratury.

Śledztwo w sprawie księdza trwało od września 2019 r. 18 stycznia 2022 r. Sebastian M. został zatrzymany i tymczasowo aresztowany. Oskarżono go o to, że pokrzywdzoną kobietę kilka razy przemocą doprowadził do obcowania płciowego. Duchowny nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył obszerne wyjaśnienia, w których w sposób odmienny od ustaleń śledztwa odniósł się do zaistniałych zdarzeń.

Pomimo tego 6 kwietnia 2023 r. w Sądzie Rejonowym w Siedlcach usłyszał wyrok - 5 lat więzienia oraz wpłata 150 tys. złotych na rzecz pokrzywdzonej. Do chwili ogłoszenia tego wyroku w sądzie pierwszej instancji, duchowny przebywał rok i dziewięć miesięcy w tymczasowym areszcie.

Zaraz po wyroku obrońcy ks. Sebastiana M. odwołali się.

Ks. Sebastian wyszedł na wolność

Już na pierwszej rozprawie apelacyjnej w Sądzie Okręgowym w Siedlcach (27 września) zapadła zaskakująca decyzja. - Orzeczono o dalszym stosowaniu tymczasowego aresztowania wobec oskarżonego, ale zastrzeżono, że zostanie ono zmienione z chwilą wpłacenia poręczenia majątkowego w kwocie 300 tys. złotych nie później niż do 11 października 2023 roku - przekazała sędzia Agnieszka Karłowicz Sądu Okręgowego w Siedlcach.

Tak też się stało. Zaledwie dwa dni później, 29 września, ks. Sebastian M. opuścił areszt. - Wobec wpłacenia poręczenia majątkowego oskarżony opuścił areszt śledczy i obecnie stosowane jest wobec niego poręczenie majątkowe, dozór policji - stawiennictwo w jednostce policji raz w tygodniu, połączony z zakazem kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonej na odległość mniejszą niż 100 metrów oraz zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu - przekazała sędzia Karłowicz. - Podejmując taką decyzję Sąd miał na uwadze długość trwania tymczasowego aresztowania i konieczność podjęcia czynności dowodowych – dodała.

Nie oznacza to jednak, że duchowny został uniewinniony. Nadal jest osobą oskarżoną.

Znasz kościelny savoir vivre? Tego nie wolno robić w kościele. Nawet gorliwi katolicy będą w szoku!

Pytanie 1 z 10
Osoba, która śpiewa w kościele głośniej niż inni:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki