Top of the Top Sopot Festival od lat przyciąga największe gwiazdy polskiej sceny muzycznej i rzesze widzów przed telewizory. To właśnie tu odbywają się koncerty, które przechodzą do historii, a na scenie Opery Leśnej rozstrzygają się losy tego, kto otrzyma Bursztynowego Słowika – jednej z najbardziej pożądanych nagród muzycznych w kraju. Tegoroczna edycja nie była wyjątkiem. Podczas emocjonującego wieczoru to Carla Fernandes usłyszała magiczne słowa o zwycięstwie, jednak werdykt jury i publiczności wywołał lawinę komentarzy.
Zobacz też: Dlaczego najmłodszy Cugowski nie chce występować jako Cugowski? "Po co czwarty?’"
Ustawka na Top of the Top Sopot Festival?
Carla Fernandes zaprezentowała swój utwór "Co, jeśli", którym zachwyciła część publiczności. Jej charakterystyczna barwa głosu i młodzieńcza energia miały przekonać jury i telewidzów. W momencie wręczenia statuetki młoda piosenkarka nie kryła wzruszenia. Na scenie pojawiły się łzy radości, a fani gratulowali jej pierwszego tak dużego sukcesu.
Zobacz też: Monika Olejnik brylowała w Sopocie. Tak ubrana pokazała się na czerwonym dywanie. Znamy tę sukienkę!
Jednak niemal równocześnie z gratulacjami w mediach społecznościowych rozgorzała ostra dyskusja. W komentarzach na Facebooku i Instagramie można było przeczytać zupełnie odmienne opinie. "Słaba dykcja i cienki głos, a tu nagroda? Żart" - pisali zawiedzeni internauci. Inni dodawali: "Kiedyś wygrywali Wodecki czy Sośnicka, a dziś? To jakaś pomyłka". Niektórzy sugerowali nawet, że wszystko było ustawione i wynik nie był przypadkowy.
Z drugiej strony pojawiło się równie wiele pozytywnych głosów. "Carla była świetna, występ na żywo udany, a utwór wpada w ucho" - chwalili internauci. Inni bronili artystki przed falą hejtu, podkreślając, że o gustach muzycznych nie powinno się dyskutować: "To piękne, że wygrała autentyczność i młoda energia. Brawo Carla!".
Zobacz też: Wiemy, kto wygrał Bursztynowego Słowika! Szok!
Zobacz naszą galerię: Burza po zwycięstwie Carli Fernandes! Mowa o ustawce