Premiera płyty zespołu Deftones odbyła się 22 sierpnia 2025 roku, ale na koncert w Polsce, gdzie będzie można usłyszeć grupę, trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Jednak warto czekać! To wyjątkowe wydarzenie będzie jedyną okazją, by zobaczyć zespół na żywo w naszym kraju w przyszłym roku.
Zobacz także: Stanisław Sojka nie zdążył pożegnać się z publicznością. Plany były ogromne
Kiedy Deftones zagrają w Polsce?
Trasa koncertowa Deftones rozpocznie się 29 stycznia 2026 r. w Paryżu, a Łódź znalazła się w gronie piętnastu wybranych miast, do których zawita grupa. Jej grafik jest bardzo napięty. Deftones odwiedzą takie europejskie metropolie jak Berlin, Amsterdam, Manchester, Dublin czy Londyn.
Trasa wspiera promocję nowej płyty, której zapowiedzią jest entuzjastycznie przyjęty singiel "My Mind is a Mountain". Producentem "Private music" został Nick Raskulinecz, a więc twórca odpowiedzialny za brzmienie kultowych "Diamond Eyes" i "Koi No Yokan". Wszystko wskazuje na to, że nowy materiał będzie stylistycznie bliski tym właśnie wydawnictwom.
Zobacz także: Norbi przez hazard stracił majątek! "Jednorazowo przegrałem 150 tysięcy zł"
Koncert w Łodzi zapowiada się na jedno z kluczowych wydarzeń muzycznych nadchodzącego roku. Zespół z Sacramento zagra zarówno utwory z nowej płyty, jak i największe przeboje z dotychczasowej dyskografii - fani mogą liczyć m.in. na "Change (In the House of Flies)", "My Own Summer", "Diamond Eyes" oraz "Be Quiet and Drive (Far Away)".
Kto wystąpi poza Deftones?
W roli gości specjalnych pojawią się Denzel Curry, uznany przedstawiciel nowej fali hip-hopu oraz formacja Drug Church, znana z bezkompromisowego post-hardcore’owego grania. Ten skład gwarantuje wieczór pełen mocnych dźwięków i stylistycznej różnorodności.
Zobacz także: Pogrzeb Stanisława Sojki. Zapadły najważniejsze decyzje
Koncert w Atlas Arenie to jedyny przystanek Deftones w Polsce – dla fanów zespołu to niepowtarzalna okazja, by doświadczyć ich muzyki na żywo w wyjątkowej koncertowej oprawie. Niestety, bilety na koncert już nie są dostępne. Platforma eBilet, gdzie można było kupić wejściówki, ostrzega na swojej stronie:
Wzrosła nielegalna odsprzedaż biletów za pośrednictwem niektórych platform internetowych, szkodząc zarówno publiczności, artystom, jak i profesjonalistom z branży rozrywkowej. Spekulacje na temat biletów sprzedawanych po zawyżonych cenach (przekraczających ich rzeczywistą wartość), podrabianych biletów, wielokrotnie odsprzedawanych duplikatów tego samego biletu kupowanie na innych niż oficjalne stronach wiąże się z wieloma zagrożeniami, w tym także z ryzykiem odmowy wstępu na wydarzenie.
Zobacz także: Beata Kozidrak znów to zrobiła. Co za stylizacja! Weszła na scenę i wszystkich zachwyciła. Prawie się popłakała
Zobacz więcej zdjęć. Tak mieszkać będzie Wiśniewski. 570 m² luksusu i… biuro dla 35 osób