"Milionerzy" w telewizji Polsat. Hubert Urbański gospodarzem programu
Teleturniej "Milionerzy" przez lata był jednym z ważniejszych punktów ramówki TVN. Wiosną 2025 roku media zalała sensacyjna wiadomość o tym, że kultowy program znika z anteny! Show-biznes jednak nie znosi próżni i szybko znalazł się inny gigant, który wziął "Milionerów" pod swoje skrzydła. Chodzi oczywiście o Polsat. Początkowo nie było wiadomo, kto poprowadzi nowych "Milionerów". Szybko jednak wątpliwości zostały rozwiane i Hubert Urbański zdecydował się odejść z TVN i zasilić szeregi Polsatu.
Po 26 latach żegnam się z TVN - ze stacją, w której przeżyłem swoje najlepsze chwile zawodowe. Ludzie, których tam spotkałem, z którymi pracowałem, wszyscy bez wyjątku od pierwszych dni obdarzyli mnie zaufaniem, wyrozumiałością, cierpliwością, ale przede wszystkim sercem i dobrocią - to był zaszczyt i przyjemność pracować z wami. Dziękuję wszystkim widzom, sympatykom, fanom - bez was to wszystko nie miałoby sensu. Dziękuję, że jesteście
- poinformował prezenter w mediach społecznościowych. Wydaje się, że spore znaczenie miały pieniądze, które Polsat zaoferował Hubertowi Urbańskiemu. Według plotek do tej pory za sezon "Milionerów" gwiazdor miał zgarniać około 250 tys. zł. Po przejściu do Polsatu ma zarabiać nawet o 50 tys. zł więcej. Widzów jednak najbardziej interesuje to, co się zmieni w teleturnieju. Hubert Urbański zdradził coś, co zszokuje wielu fanów formatu.
Hubert Urbański o zmianie w teleturnieju "Milionerzy". To zszokuje wielu fanów
Prezenter pytany przez portal Plejada o okoliczności swojego transferu, wspomniał o "ekscytacji" i "pewności siebie".
Przechodzę w całym tym wehikule milionerowym w związku z tym czuję, że cały czas siedzę w fotelu w swoim studiu
- mówił Hubert Urbański w rozmowie z Plejadą. Zachwycał się też nowym studiem "Milionerów", które jego zdaniem "świetnie prezentuje". Odniósł się także do wielkiej zmiany dotyczącej regulaminu.
Oficjalnie wiadomo, co dalej z Hubertem Urbańskim! Tyle ma zarobić w Polsacie. Solidna podwyżka
Mamy też nową zasadę, którą postanowiliśmy wprowadzić od jesieni. Nie ma kto pierwszy ten lepszy, nie ma tego naciskania na czas, jest casting. W związku z tym - ja to zawsze powtarzam z uporem - czekamy na fajnych zawodników. Sam proces castingu jest super prosty, to się wszystko dzieje online, wystarczy raz usiąść przed monitorem, połączyć się z naszą stroną i się scastingować
- podkreślił gospodarz teleturnieju "Milionerzy".
Galeria: "Milionerzy": Tak prezentuje się nowe studio! Robi wrażenie