Kuba Badach zdobył sympatię widzów po "The Voice od Poland"
Kuba Badach przez grubo ponad dziesięć lat żył w cieniu swojej żony - Oli Kwaśniewskiej ( na marginesie: kiedyś występowała w programie "Taniec z Gwiazdami"). Mimo że wokalista i kompozytor wyrobił sobie markę w świecie muzycznym, to jednak wiele osób nie kojarzyło jego wyglądu i piosenek. Sytuacja mocno zmieniła się po tym, gdy Kuba Badach przyjął propozycję TVP i został jurorem w "The Voice of Poland". Tam radził sobie znakomicie, choć musiał zmierzyć się z zaczepkami ze strony Michała Szpaka czy niezbyt eleganckim zachowaniem zawodników. Kiedyś nawet potraktowany został niczym jakiś kajtek! Generalnie jednak Kuba Badach zyskał sympatię i widzów, i zawodników. Świadczą o tym choćby słowa zwyciężczyni "The Voice of Poland" Ani Iwanek, która oceniła w rozmowie z portalem Jastrząbpost.pl, że "Kuba jest najlepszym trenerem na świecie", a "praca i obcowanie z nim to sama przyjemność".
Kuba Badach w programie "Taniec z Gwiazdami". Oficjalny komunikat
Fani męża Oli Kwaśniewskiej będą wniebowzięci, bowiem ich ulubieniec pojawi się w finałowym odcinku programu "Taniec z Gwiazdami". Oficjalny komunikat w tej sprawie pojawił się na profilu show na Instagramie.
Wyjątkowy gość muzyczny w wielkim finale "Tańca z Gwiazdami". Kuba Badach wystąpi w naszym programie, a jego niezwykły głos dopełni emocji tego wieczoru. Bądźcie z nami w niedzielę o 19:55 – tego nie można przegapić!
- czytamy. Być może to będzie początek jakiejś dłuższej przygody muzyka z "Dancing with the star. Taniec z Gwiazdami". Co ciekawe, w programie przed laty brała udział Ola Kwaśniewska, a regularnie przymierzana do show jest jej mama - była pierwsza dama Jolanta Kwaśniewska. Ta jednak raczej nie da się skusić produkcji za żadną cenę. Kiedyś już odmówiła, a potem publicznie dała do zrozumienia, że tego typu ofertami nie jest zainteresowana.
Ciągle tylko słyszę mnóstwo takich opowieści, że już Jolanta Kwaśniewska będzie w kolejnej edycji... Faktycznie, proponowano mi, wiele lat temu, zaraz po prezydenturze Olka, ale uśmiałam się ogromnie, bo plan był taki że najpierw wystąpiła Ola (Ola Kwaśniewska - córka Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich - przyp. red.), a teraz kolej na panią prezydentową (śmiech). Nie, nie, nie to zupełnie nie moja bajka, do tego stopnia, że nawet dzwonił do mnie Tomek Wygoda (juror aktualnych edycji "Tańca z Gwiazdami" - przyp. red.), z którym się przyjaźnie i pytał: Jola, czy naprawdę dzwonili do ciebie, zapraszając ciebie do tańca z gwiazdami? Odpowiedziałam: nie obawiaj się, nie dzwonili, nie pytali. Ja mam wrażenie, że to jest takie podgrzewanie emocji troszeczkę, ale mówię: nie
- stanowczo oznajmiła Jolanta Kwaśniewska w rozmowie z "Super Expressem".
W galerii prezentujemy zdjęcia Kuby Badachy z rodziną Kwaśniewskich