Mały Kacperek dorósł! Gwiazdor "Rodzinki.pl" opowiada o ciemnych stronach sławy!

2025-07-29 14:08

Mateusz Pawłowski zasłynął jako kilkuletni chłopiec, grając Kacpra Boskiego w popularnym serialu "Rodzinka.pl". Choć jego dzieciństwo upłynęło na planie zdjęciowym, dopiero po latach opowiada o trudnych emocjach, jakie wiązały się z wczesną sławą i dorastaniem pod czujnym okiem kamer.

Show-biznes zna wiele przypadków młodych gwiazd, które już jako dzieci musiały zmierzyć się z popularnością i oczekiwaniami dorosłego świata. Jednym z nich jest Mateusz Pawłowski, który w wieku zaledwie siedmiu lat wszedł do świata telewizji i stał się rozpoznawalną twarzą w niemal każdym polskim domu. Jako serialowy Kacperek podbił serca widzów "Rodzinki.pl" i towarzyszył im przez prawie dekadę. Dziś, jako 21-latek, otwarcie mówi o tym, jak intensywne dzieciństwo wpłynęło na jego życie i rozwój.

Zobacz też: Tak wygląda nowy dom Boskich w serialu "Rodzinka.pl"! Na bogato!

Był słodkim chłopcem z serialu. Dziś mówi, jak było naprawdę

Serial "Rodzinka.pl" zadebiutował na antenie TVP w 2011 roku i bardzo szybko zdobył status kultowego. Mateusz, grający najmłodszego syna Boskich, dorastał przed oczami widzów. Jednak po zakończeniu emisji produkcji w 2020 roku, o młodym aktorze zrobiło się bardzo cicho. Pawłowski postanowił odsunąć się na chwilę od kamer i skupić na edukacji – najpierw szkole średniej, potem studiach.

Ostatnio jednak ponownie znalazł się w centrum zainteresowania, gdy ogłoszono, że TVP planuje kontynuację kultowego serialu. Mateusz wrócił na plan i udzielił wywiadu dla miesięcznika "Wysokie Obcasy Extra", w którym opowiedział o blaskach i cieniach życia młodej gwiazdy. Choć nie ukrywa, że udział w serialu dał mu ogromne możliwości i piękne wspomnienia, Pawłowski wspomina też momenty trudne. Nie bez znaczenia była też rozpoznawalność. Pawłowski zdradził, że niektórzy ludzie mieli wobec niego przesadne oczekiwania i oceniali go przez pryzmat telewizyjnej roli.

Zobacz też: Agata Kulesza wróciła do serialu "Rodzinka.pl". Bez ogródek mówi o Magdalenie Stużyńskiej i Jacku Braciaku!

Plusów było zdecydowanie więcej niż minusów. Ale skłamałbym, gdybym nie wspomniał o tych drugich. Dla mnie świat nigdy nie jest czarno-biały. Tak samo plan. Kiedy schodziłem z niego i spotykałem się z rówieśnikami, niekiedy czułem się wśród nich towarzysko wyoutowany. Początkowo zastanawiałem się, dlaczego nie rozumiem ich żartów. Potem jednak uzmysłowiłem sobie, że przecież większość dnia spędzałem z dorosłymi (...) Przesiąkłem ich humorem. Swoją cenę miała również popularność. Przez nią niektórzy traktowali mnie z góry. Mieli wobec mnie oczekiwania. To było trochę raniące. Bo zawsze uważałem, że zanim kogoś się oceni, najpierw trzeba go poznać. Tymczasem spotykałem osoby, które widziały we mnie kogoś, kim nie byłem - powiedział w wywiadzie.

Zobacz też: Kożuchowska pokazała, jak będzie wyglądać w nowym "Rodzinka.pl". Natalia Boska przeszła metamorfozę. Są pierwsze zdjęcia

Zobacz naszą galerię: Mały Kacperek dorósł! Gwiazdor "Rodzinki.pl" opowiada o ciemnych stronach sławy!

Sonda
Wolisz oglądać filmy czy seriale?
Tak wygląda nowy dom Boskich w serialu "Rodzinka.pl"!
Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki