Doda wydała miliony złotych na ubrania
Doda przehulała w życiu mnóstwo pieniędzy. Gdy zaczęła dużo zarabiać, kochała latać na zakupy m.in. do Mediolanu. Podrabiane dodatki, które kiedyś nosiła, wreszcie mogła zamienić na oryginały. A to kosztowało. Kilka lat w rozmowie z "Super Expressem" Doda wyznała, że na fatałaszki przepuściła kilka milionów złotych! Czyli równowartość niezłej willi z basenem.
Na ciuchy potrafiłam wydać kiedyś kilka milionów. Leczyłam się z zakupoholizmu. Weszłam kiedyś do mojej garderoby, która zajmowała już całe piętro, spojrzałam na nierozpakowane rzeczy, które wisiały z metkami i powielały rzeczy, które były rozpakowane wcześniej. Potrafiłam wydawać astronomiczne kwoty pieniędzy w Mediolanie, w Paryżu, Londynie, po prostu wszędzie. W końcu uznałam, że jest to kompletna strata pieniędzy
- powiedziała nam Doda.
NIE PRZEGAP: Doda w Żabce z torebką za 150 tys. kupuje napój i... Co oni jej przykleili na auto?!
Doda leczyła się z zakupoholizmu. "Wstydziłam się"
W innym wywiadzie przyznała, że rozczarowana jej konsumpcjonizmem była jej mama, Wanda Rabczewska. Któregoś dnia ze smutkiem popatrzyła na córkę, która właśnie pojawiła się u niej z kolejną drogą torebką.
- Miałam moment rozpie*** kasy na prawo i lewo, ale szybko się skończył. Być może dlatego, że pochodzę z niebogatej rodziny. Moi rodzice do tej pory to są najbardziej skromni ludzie, którzy chodzą po ziemi. Jak przyjeżdżam z torebką Hermes do domu, to mi jest wstyd. Jest mi wstyd, że ja wydałam tyle pieniędzy na torebkę - wyznała jakiś czas temu Doda w rozmowie z Pomponikiem.
Kiedyś, bo teraz już nie, na siłę wciskałam mojej mamie równowartość tej torebki, żeby sobie wydała na ciuchy czy na coś. A ona tego nie chciała, patrząc na mnie z takim smutkiem, "gdzie ja skończyłam jako człowiek", że ja te pieniądze wydaję na takie smutne idiotyczne, prymitywne, prostackie rzeczy, jak jakaś, k***, torebka
- biła się w pierś.
Warto jednak wspomnieć, że oryginalne torebki takie jak Hermes, bywają dobrą inwestycją. Ich wartość wcale nie spada, a jeśli się o nie dba, może nawet wzrosnąć. Kultowe modele, które wyszły już z produkcji, po latach można sprzedać z dużym zyskiem w sklepach vintage.
Wiedzą o tym takie gwiazdy jak Kasia Cichopek czy Julia Wieniawa. Do ich szaf również trafiły niezłe inwestycje.
ZOBACZ: Julia Wieniawa z torebką w cenie samochodu? Tym razem, to już przesadziła!