Msza żałobna za Stanisława Sojkę. Nie było trumny
Stanisław Sojka zmarł niespodziewanie 21 sierpnia. Odszedł niedługo po tym, jak wziął udział w próbie generalnej przed występem podczas Top of the Top Sopot Festival 2025. Jego śmierć wstrząsnęła show-biznesem i oddanymi fanami, ale największy cios zadała rodzinie.
Pogrzeb artysty odbył się w poniedziałek, 8 września. Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się od mszy świętej. Żałobnicy tłumnie przybyli do kościoła pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy przy ul. Alfreda Nobla 16 w Warszawie. Wśród zgromadzonych w świątynie osób można było zobaczyć wiele znanych twarzy.
Zobacz także: Pogrzeb Stanisława Sojki. Na mszy obecna była ochrona
Pogrzeb Stanisława Sojki. Niezwykła urna zamiast trumny
Drzwi do kościoła pilnowała ochrona, która miała zapewnić rodzinie zmarłego spokój w tym trudnym czasie. Świątynia została ozdobiona białymi kwiatami. Na pogrzebie Stanisława Sojki nie było trumny. Zamiast niej przed ołtarzem, w centralnej części kościoła, ustawiono urnę z prochami artysty. Jej nietypowy kształt przyciągał uwagę żałobników.
Na kamiennej urnie znalazł się napis: "Śp. Stanisław Soyka, zm. 21 VIII 2025, żył lat 66". Obok ustawiono stawiono sztalugę z Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Odznaczenie zostało Soyce przyznane pośmiertnie przez prezydenta Karola Nawrockiego.
Po mszy świętej kondukt żałobny udał się na cmentarz. Artysta został pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Miejsce pochówku artysty zostało piękne ozdobione kwiatami i zieloną tkaniną. Po kilku wzruszających przemówieniach urna z prochami Stanisława Sojki została umieszczona w grobie.
Zobacz także: Ostatnie pożegnanie Stanisława Sojki. Morze białych kwiatów i symboliczny wieniec od Rafała Trzaskowskiego